Buddy Hield po bardzo trudnym starcie, gdzie notował w październiku/listopadzie zaledwie średnio 7 punktów, przy słabej skuteczności 35% z gry i 24% za trzy, stał się jednym z najlepiej rokujących młodych zawodników. W grudniu, obok bezsprzecznego faworyta do nagrody Debiutanta Roku, Joela Embiida, był najlepszym rookie.
Średnie Buddy’ego, w ubiegłym już miesiącu, wzrosły do poziomu 10.6 punktów, do tego dorzucając jeszcze blisko 3 zbiórki i ponad 1 asystę. To, co jednak najbardziej cieszyło nas w ostatnich tygodniach, to wysoka skuteczność – 43% z gry i oszałamiające, 48% za trzy. Hield, w grudniu, zdobywał w Konferencji Zachodniej najwięcej punktów, miał również najlepszą skuteczność z dystansu i trafił najwięcej trójek spośród wszystkich debiutantów. Został wobec tego odznaczony nagrodą dla Debiutanta Miesiąca. Na Wschodzie nagrodę kolejny raz zgarnął Joel Embiid.
Biorąc pod uwagę samą klasę 2016 (więc bez Embiida) – Buddy Hield zdobywa średnio w sezonie najwięcej punktów spośród wszystkich debiutantów. Tuż za nim klasyfikują się m.in. rewelacja z Bucks – Malcolm Brogdon i Jamal Murray z Nuggets.
Wszystko wskazuje na to, że Buddy Buckets ma zamiar kontynuować swoją dobrą grę również w styczniu. W nowym roku zaczął od dobrego spotkania z Cleveland Cavaliers, gdzie zanotował 20 punktów, trafiając 4 z 6 oddanych trójek.
Warto wspomnieć, że najlepszy rookie tego sezonu, Joel Embiid notował w grudniu średnie na poziomie 19.8 punktów, 6.8 zbiórek oraz 2.4 bloków. Wszystko to w zaledwie 27 minut na parkiecie.