24-letni absolwent Memphis załapał się niemal na ostatnią chwilę na obóz przygotowawczy New Orleans Pelicans, który ruszy już jutro! D.J. Stephens powalczy o kilka nieobsadzonych pozycji w rosterze Pels – wraz z dodanymi niedawno m.in. Kevinem Jonesem, Dionte Christmasem i Vernonem Macklinem.
Rzucający obrońca z możliwością grywania jako niski skrzydłowy został pominięty w drafcie 2013. Od tamtego momentu kilka miesięcy spędził grając zawodowo w koszykówkę w Grecji, ale już w marcu wrócił do Stanów Zjednoczonych, gdzie dostał szansę na 10-dniowym kontrakcie od Milwaukee Bucks, dla których w debiucie zdobył w 12 minut 5 punktów i 4 zbiórki, przeciwko Miami Heat.
Od zespołu ze stanu Wisconsin nie dostał drugiego 10-dniowego kontraktu, ale postanowił zostać w kraju i przygotować się do ponownej walki o najlepszą ligę na świecie.
W ostatnim roku college’u w Memphis zawodnik ten notował 7.6 punktu, 6.6 zbiórki i 2.6 bloku (! – ma 6’5 wzrostu) w 23 minuty. Rzucał na świetnej 63% skuteczności z gry.
To co jednak jest imponujące w Stephensie to jego atletyzm, którym przypomina Geralda Greena.
<iframe width=”560″ height=”315″ src=”//www.youtube.com/embed/QCXTrvS2fsQ” frameborder=”0″ allowfullscreen></iframe>