Sezon zakończył już również Anthony Davis, na którego ciele widocznie odbiły się ciężkie spotkania i bardzo długi sezon. Najlepszy zawodnik New Orleans Pelicans i All-Star z tego roku doznał początkowo skręcenia kostki przez którą pauzował prawie-dwa mecze. Gdy Davis chciał wrócić na parkiet i dokończyć kampanię przyszedł nieoczekiwanie ból pleców, który uniemożliwił grę na wysokim poziomie co widać było w ostatnich meczach Davisa.
Monty Williams i sztab lekarzy zadecydował, że Anthony zasłużył już na pełny odpoczynek i nie potrzebujemy ryzyka narażania go na poważniejsze urazy.
Eric Gordon wystąpił w 64 meczach podczas których spędzał na parkiecie średnio 32.1 minut. Zdobywał 15.4 punktu, 2.6 zbiórek, 2.1 asyst oraz 1.2 przechwytu. Rzucał na 44% skuteczności z gry oraz 39% za trzy. Wciąż niewiadoma jest przyszłość tego zawodnika w drużynie z Nowego Orleanu, która bardzo możliwe, że po świetnych meczach Tyreke’a Evansa na przełomie lutego/marca będzie szukała wymiany z udziałem Gordona.
Anthony Davis swój pierwszy sezon na poziomie All-Star zakończył z nieco „sfałszowanymi” statystykami (kilka spotkań z 5 minutami na koncie czy grane z kontuzjami) na poziomie 21.3 punktów, 10.3 zbiórek, 1.6 asyst, 1.4 przechwytów oraz najlepsze w lidze 2.9 bloków. Rzucał z 52% skutecznością z gry. Zawodnik w sezonie 2013-14 udowodnił, że jest idealną postacią do budowania wokół niego całej drużyny.
Eric Gordon i Anthony Davis dołączyli tym samym do świetnego grona z Jrue Holiday’em, Ryanem Andersonem i Jasonem Smithem na czele, którzy nie wystąpią już w tym sezonie.