Pelikany z Nowego Orleanu po porażce w Cleveland dziś zmierzyły się z najgorszą drużyną na Zachodzie – Los Angeles Lakers. „Jeziorowcy” okazali się dość wymagającym rywalem i walczyli do samego końca, jednak po raz kolejny to Anthony Davis „przejął” mecz i ostatecznie poprowadził zespół do czwartego zwycięstwa w sezonie 109:102. AD zatrzymał swój licznik na poziomie 25 punktów i 12 zbiórek. Po drugiej stronie najlepszym zawodnikiem bez niespodzianki był Kobe Bryant (33 pkt, 5 asyst i 4 zbiórki).
Dobre spotkanie zaliczył Tyreke Evans notując double-double na poziomie 19 punktów i 11 asyst. Jrue Holiday dołożył 17 „oczek” i 5 asyst. Z ławki najskuteczniejszy był Ryan Anderson (17 punktów, 8 zbiórek). „Skromniej” w ofensywie zagrał tym razem center Omer Asik (7 pkt, 13 zbiórek).
Po stronie gości z Kalifornii prócz Bryanta pochwalić możemy Carlosa Boozera (16 punktów, 6 zbiórek) oraz rozgrywającego Jeremy’ego Lina (15 punktów, 4 asysty i 4 zbiórki).
New Orleans Pelicans utrzymują się na dodatnim bilansie i mamy nadzieję, że utrzyma się to jak najdłużej. Następne spotkanie rozegramy w piątek a rywalami będą Timberwolves.