Trzeba przyznać, że New Orleans Pelicans w tym roku przeprowadzają bardzo dziwne przygotowania pod draft 2013. W ubiegłym roku aby wybrać odpowiedniego gracza z numerem 10. Hornets odbyli kilka workoutów, w których sprawdzili wielu zawodników, kilku nawet więcej niż tylko raz. W tym roku Pelikany spotkały się tylko z Trey’em Burke’iem i Michael Carterem-Williamsem. Tylko rozmowę odbyli również z Alexem Lenem, bowiem center leczy kontuzję.
Po kilku dniach ciszy doszła do nas jednak wiadomość, że Generalny Menadżer, Dell Demps, wyruszył specjalnie do Waszyngtonu aby podpatrzeć umiejętności i dyspozycję rzucającego obrońcy, Victora Oladipo.
21-letni obwodowy to jeden z najlepszych prospectów tego roku. Wielu skautów stawia go nawet w pierwszej piątce tego roku. Victor to totalny freak, świetne warunki fizyczne, ogromny zasięg rąk i niesamowicie skoczny zawodnik. Piekielnie szybki i groźny w obronie. Cechuje go głównie determinacja i to, że zostawia całe serce na parkiecie dając z siebie po prostu wszystko.
Pomimo niskiego wzrostu (6’4) może bronić wszystkie pozycje od przysłowiowej „1” do „3”. Nie przeszkadza mu to w byciu agresywnym i niewygodnym dla każdego gracza przeciwnej drużyny.
W ostatnich mock draftach Victor Oladipo wypada z TOP5 i coraz bardziej prawdopodobne jest to, że będzie on dostępny kiedy do wyboru w drafcie przystąpią New Orleans Pelicans. Vic mógłby wówczas stać się zmiennikiem dla Erica Gordona, ale i zabierać kilka minut na skrzydle jeżeli Monty Williams postanowi przestawić się na small-ball. Dałoby to również kolejną, obiecaną już, szansę dla Austina Riversa. Syn Doca Riversa wciąż mógłby walczyć o pozycję z Greivisem Vasquezem, a dodatkowa rywalizacja z rookie Oladipo mogłaby go podwójnie zmotywować do ciężkiej pracy.
Były już zawodnik Indiana Hoosiers w 28.4 minut na parkiecie zdobywał 13.6 punktu, 6.3 zbiórek, 2.1 asyst, 2.2 przechwytów, 0.8 bloku i 2.3 strat. Rzucał również na 64.4% skuteczności z gry(!!) i 44% zza łuku(!).
Poza tym, Monty Williams stwierdził ostatnio, że zespół potrzebuje szybkości i efektowności. Kto, jak nie Oladipo, mógłby wprowadzić te dwa aspekty do ekipy z Nowego Orleanu?