Jak poinformowały niedawno media w Nowym Orleanie i później potwierdził te ‚plotki’ Dell Demps – New Orleans Hornets pozyskało Donalda Sloana z D-League. „Szerszenie” zwolniły również dwójkę graczy – DaJuan Summers oraz „Squeaky’ego” Johnsona.
Donald Sloan występował w tym roku już na kilka spotkań w Atlancie Hawks, gdzie podczas 4-minutowym pobycie na parkiecie notował 1.2 punkta, 1 zbiórkę i 1 asystę. Został jednak zwolniony po niecałych dwóch miesiącach. 24-latek podpisał z drużyną z Luizjany kontrakt, który będzie trwał jedyne 10-dni.
Donald Sloan to mierzący 6’3 stóp obwodowy, który do tej pory występował w barwach Erie Bayhawks, którzy są drużyną D-League. Rozegrał tam 5 spotkań (wszystkie jako starter) i średnio wciągu 40.9 minut na parkiecie notował 24.8 punktów, 8.4 asyst oraz 5.2 zbiórek. Mimo, że totalnie nie znam się na ‚zapleczu’ NBA to opinia o tym zawodniku jest dobra, a nawet bardzo dobra.
„Szerszeniami” przestali być jednak skrzydłowy DaJuan Summers oraz rozgrywający Carldell Johnson. Szczególnie zwolnienie tego pierwszego to, moim zdaniem, niezła niespodzianka. Były gracz Detroit Pistons miał rolę w drużynie Monty’ego Williamsa tzw. backup’u dla Marco Belinelli’ego ale również dla Trevora Arizy. DaJuan Summers wystąpił w trykotach New Orleans Hornets 15-krotnie i aż 6 razy zaczynał w pierwszej piątce. Średnio w niecałe 14 minut na parkiecie zdobywał 4.5 punktów i 1.5 zbiórek. ‚Squeky’ Johnson, tak jak DaJuan, wystąpił w 15 spotkaniach i średnio w niecałe 8 minut gry zdobywał 1.8 punktów oraz 1.5 asyst.
New Orleans Hornets wyczyścili w ten sposób troszeczkę swój roster, bowiem watpię aby Donald Sloan utrzymał się w drużynie „Szerszeni” po 10-dniowym kontrakcie. Czyżby szykowałby nam się jakiś trade?