Eric Gordon kończy sezon

Eric GordonMiał być wielki powrót, miały wrócić również uśmiechy na twarzy kibiców New Orleans Hornets, ale okazało się, że „nie będzie niczego”. Wielka nadzieja „Szerszeni” – Eric Gordon nie wystąpi już w tym sezonie, bowiem lekarze wykryli kolejną już mniej groźną kontuzję w prawym kolanie byłego obwodowego ekipy Los Angeles Clippers. Kolejne problemy z kolanem zostały prawdopodobnie spowodowane upadkiem podczas treningu.

Eric Gordon miał wrócić do gry już w tym tygodniu po tym jak wrócił do treningów i dawał z siebie 110%. Może właśnie dlatego, że ćwiczył z wszystkich sił i starał się wrócić do dawnej formy doświadczył kolejnej kontuzji w swoim kolanie. Według nieoficjalnego źródła dowiedziałem się, że Eric Gordon bardzo mocno upadł na swoje prawe kolano podczas rzutowego treningu przed spotkaniem z Phoenix Suns.

Dokładnie kilka minut temu doszła do nas wiadomość, że po prześwietleniu lekarze doszli do wniosku iż będzie potrzebna kolejna, już krótka, operacja. Ma ona wykluczyć w kolanie zbędną tkankę kostną, która przeszkadza rzucającemu obrońcy w normalnym funkcjonowaniu na parkiecie. Eric Gordon zostanie poza boiskiem przez przynajmniej 4-tygodnie, a jak wszyscy wiemy to właśnie mniej więcej wtedy zakończy się sezon regularny w NBA. Tak więc były zawodnik Clippers po prostu nie zdąży zaliczyć swojego wielkiego comebacku.

To przykre. Wszyscy myśleliśmy, że wróci [Eric] już w tym tygodniu i da nam tego, czego brakowało nam od początku. Mam nadzieję, że wróci w przyszłym sezonie jeszcze silniejszy i da nam dużo radości ze swojej gry.” – powiedział dla lokalnego dziennika Monty Williams.

Eric Gordon zdołał rozegrać w tym sezonie tylko dwa spotkania (ostatnie 4 stycznia) podczas których notował średnio 21 punktów, 5 zbiórek, 2 asysty, 2 przechwyty oraz 1.5 bloku.

To oczywiście PRIMA APRILLIS – mam nadzieję, że nikt się nie nabrał 🙂