Walka o Erica Gordona nabiera tempa. Wczoraj odwiedził Phoenix, gdzie po spotkaniu ze sztabem drużyny ”Słońc” przyjął ofertę maksymalnego 4-letniego kontraktu wartego 58 milionów dolarów. New Orleans Hornets od 11 lipca będą mieli trzy dni na wyrównanie oferty. Jeśli tego nie zrobią 24-letni Gordon przeniesie się do Arizony.
Phoenix Suns próbują odbudować drużynę po ubiegłym sezonie, dlatego zdecydowali się zaryzykować z zawodnikiem Hornets i zaproponować mu tak wysoki kontrakt. Steve Nash nadal nie jest pewny co do swojej przyszłości w tej drużynie, to ma być krok po to aby lider zdecydował się zostać i tworzyć trio z Gordonem i Gortatem.
Fanów ”Szerszeni” zdecydowanie najbardziej mogą zaboleć słowa, które wypowiedział Gordon tuż po spotkaniu. – ‚‚Czuję że moje serce jest tutaj, w Phoenix” tym samym wbijając szpile w działaczy z Nowego Orleanu dając znać że nie chce już więcej grać u nas. Według Sports Illustrated mimo wszystko Hornets zdecydują się na wyrównanie oferty.