To miało być tylko formalnością, a Rajon Rondo po fenomenalnych playoffach dla New Orleans Pelicans miał zostać w klubie na kolejne lata. Dla Rondo miała to być jednak również ostatnia poważna umowa podpisana w NBA. Co więc było dla gracza najważniejsze? Pieniądze.
New Orleans Pelicans mieli zamiar zaoferować Rondo kontrakt w okolicach 5-6 mln $ za sezon (2-letnia umowa). Los Angeles Lakers kompletnie nieoczekiwanie zrzekli się praw do Juliusa Randle’a i zakontraktowali Rajona Rondo za 9 milionów za przyszły sezon. To prawdziwy szok. Rondo nie wróci do Pelicans, a gracz, który jeszcze nie tak niedawno krwawił na zielono stał się Jeziorowcem. Wow.
Warto dodać, że po roku gry w Pelikanach, Rondo ponownie wywalczył sobie miano klasowego rozgrywającego, co dało mu dużą podwyżkę. Rok temu podpisał z Pellies umowę wartą 3.3 mln $, dzisiaj ta suma wzrosła 3-krotnie.
Dla Pelicans w sezonie regularnym zdobywał 8.3 punktów oraz 8.2 asysty. W playoffach był generałem drużyny, którą prowadził wykręcając 10.3 punktów, najlepsze w lidze 12.2 asysty na mecz.
Rondo dołącza do LeBrona Jamesa w Hollywood.
Dzięki RR za genialne playoffy.