Game #1: Sezon rozpoczęty!

Właśnie dzisiaj rozpoczął się nowy sezon dla drużyny z Nowego Orleanu. Przeciwnikiem w pierwszym meczu byli Memphis Grizzlies. Ci sami Grizzlies, którzy kilka dni temu podczas rozgrywek przedsezonowych pokonali nas 142-101. Na szczęście dzisiejszej nocy nie doświadczyliśmy takiego pogromu, lecz powodów do radości mieć nie możemy.

W naszej drużynie najlepiej zagrali Anthony Davis i DeMarcus Cousins i podejrzewam, że taka tendencja będzie się powtarzała przez resztę sezonu. Pierwszy zanotował 33 punkty i 18 zbiórek, a drugi 28 punktów i 10 zbiórek, dokładając do tego aż 7 bloków.

Pierwsza kwarta w naszym wykonaniu wyglądała bardzo dobrze. Zdobyliśmy tutaj 34 punkty, a Grizzlies 27. Później było już gorzej. Pellies w drugiej i trzeciej kwarcie nie przekroczyli 20 zdobytych punktów, co udało się zrobić przeciwnikowi. Na czwartą kwartę Pelicans wyszli z 9-punktową stratą. Niestety ostatnia kwarta również nie wyglądała w naszym wykonaniu imponująco (21 punktów) i mecz zakończył się wynikiem 103-91.

Oprócz Davisa i Cousinsa w naszym zespole możemy wyróżnić jeszcze Moore’a, który zanotował 11 punktów. Jeśli ma to wyglądać tak, że tylko 2-3 zawodników będzie grać dobrze, to sezon będzie bardzo podobny do poprzedniego.

Jeżeli chodzi o straty to Pellies nagromadzili ich 18. Trzeba też wspomnieć, że zespół z Luizjany słabo wypadł pod względem trójek. Tylko 7 na 25 było celnych (z czego 3 trafił nasz center – Cousins).

W drużynie gości najlepiej zagrał Mike Conley, zdobywając 27 punktów.

Następne spotkanie 21 września o godzinie 3:30. Przeciwnikiem będą Golden State Warriors.