Jak wybierali Hornets po NBA Lottery Draft?

New Orleans Hornets posiadają dwa picki w TOP10 co pozwala im wziąć udział w NBA Lottery Draft 30 maja, 2012 roku w Nowym Jorku. Mają więc szansę na podwyższenie swoich picków lub na ich obniżenie – zadecyduje o tym, dosłownie, łut szczęścia. Sprawdźmy jak popularne „Szerszenie” wybierały z tak zwanego lottery pick.

„Szerszenie” posiadają własny, czwarty, pick w loterii oraz wybór należący do Minnesoty Timberwolves, który plasuje się na miejscu dziesiątym (pozyskany z Los Angeles Clippers, 14 grudnia, 2011 roku). Jeżeli połączymy szanse dwóch wyborów na trafienie przysłowiowej „jedynki” to Monty Williams i spółka mają dokładnie 14.8% szans na taki obrót spraw (148 piłeczek (kombinacji) w maszynie losującej na dokładnie 1000). Na wybór numer dwa mamy szans 15.46%, a aby zamknąć TOP3 tych szans procentowych jest już aż 16.04%.

NBA Lottery Draft odbędzie się dokładnie 30 maja, 2012 roku o godzinie 1:00 (o tej godzinie rozpoczyna się transmisja ESPN). Impreza ta będzie odbywana w Nowym Jorku w Time Square Studios. Ekipa, która będzie reprezentować drużynę z Luizjany to trener „Szerszeni” – Monty Williams oraz Generalny Menadżer – Dell Demps.

Spójrzmy jednak jak w poszczególnych Draftach „Szerszenie” wybierały z lottery picku (wybór, który brał udział podczas losowania w NBA Lottery):

With the eighth pick in 1988 NBA Draft the Charlotte Hornets select… Rex Chapman from Kentucky.


To właściwie wszystko zaczęło się właśnie od tego młodego obwodowego. To właśnie Rex Chapman był pierwszym wybranym zawodnikiem w historii Charlotte Hornets podczas Draftu. To właśnie Rex Chapman był pierwszym graczem, który podpisał kontrakt jako „Szerszeń”. W swojej pierwszej drużynie w karierze spędził cztery dobre lata. Regularnie zdobywał ponad 16 punktów, 2 zbiórki oraz 3 asysty na mecz. Jednak w czwartym sezonie Hornets pożegnali swojego pierwszego w historii gracza i wymienili go do Washington Bullets, gdzie jako już bardziej doświadczony zawodnik spędził trochę lepsze lata w karierze (zdobywał średnio po 18 punktów na mecz). Spędził jeden rok w Miami Heat – bez sukcesów. A swoją karierę zakończył po czteroletnim epizodzie w Phoenix Suns w wieku 32 lat.

With the fifth pick in 1989 NBA Draft the Charlotte Hornets select… J.R Reid from North Carolina.

http://sportyslice.com/wp-content/uploads/2012/04/jr-reid.jpg

To właśnie ten silny skrzydłowy został jako pierwszy wybrany przez organizację Hornets tak wysoko. Nikt wcześniej nie był wybrany aż z piątym numerem w Drafcie. J.R Reid miał zostać zbawcą „Szerszeni”, którzy mieli za sobą swój najgorszy sezon w historii. Trzeba przyznać, że już w pierwszym roku spisywał się przeciętnie i wszyscy wokół wiedzieli, że zostanie on tylko zwykłym role playerem. W swoim rookie season zdobywał średnio 11.1 punktów oraz 8.4 zbiórek na potyczkę. Jak się później okazało – był to jego jeden z najlepszych sezonów w karierze. Drugi sezon zakończył zdobywając 0.2 punktów więcej niż w sezonie debiutanckim, ale zbierał już o ponad 2 zbiórki mniej. W trzecim sezonie dla „Szerszeni” dostawał ponad 22 minuty, ale nie potrafił ich odpowiednio dobrze wykorzystać i już rok później występował w koszulce San Antonio Spurs, gdzie już zupełnie świat zapomniał o tym zawodniku. Co ciekawe, wrócił do Charlotte Hornets po pięciu latach (sezon 1997/98) i zdobywał już średnio zaledwie 4.9 punktów i 2.7 zbiórek (najgorszy sezon w karierze). Swoją karierę w NBA zakończył w Cleveland Cavaliers przez których został zwolniony sześciu spotkaniach i 39 minutach dla tego zespołu. Wcześniej grywał również w Los Angeles Lakers, Milwaukee Bucks oraz New York Knicks.

With the fifth pick in 1990 NBA Draft the Charlotte Hornets select… Kendall Gill from Illinois.


Rok później po wyborze J.R Reida i po kolejnym rozczarowującym sezonie Charlotte Hornets wylosowali po raz kolejny piąty pick w Drafcie w 1990 roku. 22-letni wówczas Kendall Gill w debiutanckim sezonie aż w 36 meczach wystąpił w pierwszej piątce na swojej pozycji rzucającego obrońcy. Rookie season zakończył ze średnimi na poziomie 11 punktów, 3.7 asyst i 3 zbiórek co było przeciętnym wynikiem jeżeli popatrzyło się na wyniki jakie kręcili wówczas wybrani w tym samym roku – Gary Payton czy Derrick Coleman. Został jednak wybrany do pierwszej piątki debiutantów. Kendall Gill okazał się jednak X-Factorem rok później kiedy to był maszyną do zdobywania punktów i swój drugi rok na parkietach NBA zakończył ze średnimi 20.5 punktów, 5.1 zbiórek i 4.2 asyst na mecz. Jednak już sezon później Kendall miał drobne problemy zdrowotne (13 spotkań opuszczonych) i to właśnie zadecydowało o nie podjęciu ryzyka i puszczeniu zawodnika do popularnych SuperSonics z Seattle, gdzie rzucający obrońca pomagał dorzucając regularnie ponad 10 punktów na potyczkę. Do Charlotte Hornets wrócił po dwóch sezonach spędzonych właśnie w Sonics. Zdobywał wówczas 12.9 punktów, 5.3 zbiórki i 6.3 asysty, ale został wymieniony po 36 spotkaniach do New Jersey Nets gdzie spędził aż 6 sezonów. Następnie kontynuował swoją karierę w zespołach takich jak Miami Heat, Minnesota Timberwolves, Chicago Bulls oraz Milwaukee Bucks. Ostatni mecz rozegrał właśnie dla „Kozłów” w sezonie 2004/05.

With the first pick in 1991 NBA Draft the Charlotte Hornets select… Larry Johnson from UNLV.


Kolejny rozczarowujący sezon i kolejny wysoki pick w Drafcie. Był to już trzeci raz z rzędu kiedy to Charlotte Hornets wraz ze swoim wyborem w Drafcie brali udział w loterii – tym razem się udało – wybieraliśmy z pierwszym, wymarzonym, pickiem. „Szerszenie” wybrały silnego i atletycznego silnego skrzydłowego z UNLV – Larry’ego Johnsona i patrząc z perspektywy czasu – nie mogli lepiej wybrać (jedynym znanym graczem z tamtejszego Draftu jest chyba Dikembe Mutombo). Larry Johnson z miejsca stał się liderem drużyny z Charlotte przewodząc pod względem zbiórek swój zespół (11.0 zebranych piłek na mecz) i będąc drugim za Kendallem Gillem strzelcem drużyny (19.2 „oczek” na potyczkę). Jak się okazało wraz z wyborem Larry’ego w Hornets zaczęła się nowa epoka (bowiem już rok później do Larry’ego dołączył Alonzo Mourning) Za swój pierwszy rok w NBA został nagrodzony nagrodą Debiutanta Roku. Już w drugim sezonie zdobywał średnio imponujące 22.1 punktów, 10.5 zbiórek i 4.3 asysty, a dzięki swojemu miłemu dla oka stylu grania stał się ulubieńcem publiczności. Wyczerpujące jednak średnio 40.5 minut na parkiecie w minionym sezonie musiały się odbić na zdrowiu 23-latka, który już rok później miał poważne problemy zdrowotne (31 opuszczonych gier). W następnych dwóch sezonach dochodził do siebie po ciężkiej kontuzji, ale już nigdy nie osiągnął poziomu, który reprezentował w swoim drugim sezonie na parkietach NBA (jego najlepszy później rok to dwa lata po kontuzji sezon w Hornets – 20.5 punktów, 8.4 zbiórek i 4.4 asyst, ale i wówczas spędzał na parkiecie zbyt dużo minut co odbiło się po raz kolejny na zdrowiu – już później – gracza Nowego Jorku). Po pięciu sezonach w Charlotte Larry Johnson opuścił drużynę i odszedł do New York Knicks, gdzie zakończył swoją karierę bardzo szybko, bo w wieku 31 lat w sezonie 2000/01.

With the second pick in 1992 NBA Draft the Charlotte Hornets select… Alonzo Mourning from Georgetown.


Rok po wyborze Larry’ego Johnsona z numerem pierwszym Charlotte Hornets wybrali z drugiego picka jednego z najbardziej utalentowanych środkowych tamtych lat – Alonzo Mourninga. To miał być właśnie ten zawodnik, który w połączeniu z Johnsonem czy Gillem miał stworzyć mistrzowską drużynę. „Szerszenie” jednak jak szybko się zbudowali tak szybko również się rozpadli – przez kontuzje rzecz jasna. Wybrany tuż za Shaquillem O’Nealem środkowy swój pierwszy sezon zakończył ze średnimi na poziomie 21 punktów, 10.3 zbiórek oraz 3.5 bloków na spotkanie, mimo to nie został Debiutantem Roku (nagrodę tą zgarnął oczywiście Shaq). Gdy już się wydawało, że wspaniałe „Szerszenie” powstały z popiołu kontuzji dostali w następnym roku wspominany już Larry Johnson, Kendall Gill i właśnie Alonzo Mourning. 23-letni wówczas gracz doznał kontuzji, która wykluczyła go z gry i opuścił 22 spotkania. Charlotte Hornets nie przegrali rzecz jasna swoje marzenia i musieli obejść się ze smakiem o mistrzowskim tytule. W sezonie 1994/1995 Alonzo Mourning poprowadził drużynę do kolejnych Play-Offs (był liderem w punktach, zbiórkach i blokach), lecz tam ponieśli kolejną porażkę i odpadli z fazy finałowej. Dla Alonzo okazał się to być ostatni sezon w barwach „Szerszeni” i odszedł do Miami Heat, gdzie spędził swoje najlepsze lata (aż 11 sezonów w barwach „Żarów”). Podczas gry na Florydzie został Mistrzem NBA oraz dwukrotnie został wybierany Defensorem Roku. Miał krótki, bo dwuletni epizod w New Jersey Nets lecz swoją długą karierę zakończył właśnie w Miami w wieku 37 lat.

With the thirteenth pick in 1996 NBA Draft the Charlotte Hornets select… Kobe Bryantfrom Lower Merion HS.

The Black Mamba i prawdopodobnie drugi najlepszy gracz zaraz Michaelu Jordanie (?). Tak, to właśnie Charlotte Hornets wybrało tego nikomu znanemu wcześniej Kobe Bryanta. Niestety(?), Kobe nie zagrał w trykotach „Szerszeni” ani jednego spotkania, bo tuż po zakończeniu Draftu w 1996 roku po Bryanta zgłosili się Los Angeles Lakers, którzy od zawsze mieli smykałkę do perełek takich jak te. Charlotte dostali w zamian Vlade Divaca, który spędził w tym klubie zaledwie dwa przeciętne lata. Historię Kobe Bryanta chyba wszyscy doskonale znają – pięciokrotny Mistrz NBA, MVP ligi, trzykrotnie najlepszy strzelec sezonu, czternastokrotny uczestnik All-Star Game i wiele, wiele więcej. Uważam, że wymiana z Vlade Divac’iem była jedną z największych wpadek „Szerszeni” w historii – pytanie tylko czy Kobe Bryant osiągnąłby to wszystko w Charlotte, a później w Nowym Orleanie?

With the third pick in 1999 NBA Draft the Charlotte Hornets select… Baron Davis from UCLA.

Ulubieniec kibiców w Charlotte, a później Nowym Orleanie i jeden z najlepszych rozgrywających w historii organizacji Hornets. Pick Hornets przewidywany był wówczas na miejscu 13, lecz wywindowało go w loterii aż na miejsce 3. Pierwsze dwa lata w Charlotte nie były jednak jego najlepszymi – średnio 5.9 i 13.8 punktów oraz 3.8 i 7.3 asyst na mecz. Lepsze przyszło dopiero później, a szczerze mówiąc dokładnie w Nowym Orleanie. Baron Davis z miejsca stał się liderem nowej drużyny i przewodził w drużynie pod każdym możliwym względem. W sezonie 2003/2004 zdobywał już średnio 22.9 punktów, 7.5 asyst, 4.5 asyst i 2.4 przechwyty i to właśnie ten sezon był jego najlepszym w wieloletniej karierze. Świetne zagrania i efektowne wsady bardzo często trafiały na okładki gazet i do zagrań tygodnia. Baron Davis miał jednak skłonności do kontuzji, które bardzo często wykluczały go z gry na długi okres czasu. Po sześciu latach New Orleans Hornets pożegnali się ze swoim ukochanym rozgrywającym i powitali nowego – Chrisa Paula. Baron kontynuował swoją karierę w Golden State Warriors (z powodzeniem), Los Angeles Clippers (słaby okres), Cleveland Cavaliers oraz New York Knicks. Po sezonie 2011/2012 Baron Davis doznał kolejnej ciężkiej kontuzji kolana, która będzie prawdopodobnie powodem zakończenia jego wspaniałej kariery. Wyśmienity zawodnik!

With the fourth pick in 2005 NBA Draft the New Orleans Hornets select… Chris Paul from Wake Forest.

http://cdn.bleacherreport.net/images_root/slides/photos/001/590/375/chris_paul_display_image.jpg?1321919509

Pierwsze lata z Chrisem Paulem można śmiało nazwać jednymi z najlepszych dla koszykarskiej historii w Nowym Orleanie. Chris Paul z miejsca stał się ulubieńcem kibiców, skradł ich serca, a o Baronie Davisie nie było już praktycznie nic słychać. Już po pierwszym sezonie tego gracza wszyscy dobrze wiedzieliśmy, że mamy przed sobą kogoś na skalę przyszłego MVP i najlepszego rozgrywającego ligi. Świetny scorer z genialnym podaniem, to wszystko posiadał Chris Paul. Debiutant Roku i lider drużyny poprowadził do wielkich zwycięstw, ale mimo to najwyżej gdzie poprowadził swoją drużynę to druga runda Play-Offs – nic więcej. Sezony 2007/2008 oraz 2008/2009 to jego zdecydowanie najlepsze okresy w karierze, bowiem później doznał bardzo poważnej kontuzji kolana, która zrobiła z niego mimo wszystko innego zawodnika. Zdobywał średnio 21.8 punktów i 11.8 asyst na spotkanie i, jak twierdzi praktycznie cały koszykarski świat, został okradziony z należytego mu się wówczas tytułu MVP (przez Kobe Bryanta). Po sezonie 2010/2011 został wymieniony do Los Angeles Clippers, gdzie zarabia najwięcej pieniędzy w swojej karierze i razem z Blake Griffinem ma zamiar walczyć o swój pierwszy upragniony tytuł.

With the twelfth pick in 2006 NBA Draft the New Orleans Hornets select… Hilton Armstrong from Connecticut.

Z perspektywy czasu bardzo słaby wybór New Orleans Hornets. Patrząc na zawodników jacy zostali wybrani tuż po Hiltonie Amstrongu – „Szerszenie” mogłyby stać się razem z Chrisem Paulem jedną z lepszych ekip na Zachodzie. Do wyboru byli tacy gracze jak Rajon Rondo, Kyle Lowry, Shannon Brown czy Paul Millsap. Kariery tych graczy znamy, a czy wiecie coś o Hiltonie? Spędził dokładnie cztery sezonu w drużynie z Nowego Orleanu, a najlepszym rokiem był sezon 2008/2009 – zdobywał wówczas 4.8 punktów, 2.8 zbiórek oraz 0.6 bloku w 16 minut. Później próbował swoich sił w różnych zespołach, ale słuch o nim zaginął…

With the thirteenth pick in 2007 NBA Draft the New Orleans Hornets select… Julian Wright from Kansas.

Po słabym wyborze Hiltona Armstronga drużyna z Nowego Orleanu miała szansę odbić sobie rok później. Po loterii w 2007 roku Hornets dostali swój trzynasty wybór Drafcie i wybrali silnego i atletycznego rzucającego obrońcę – Juliana Wright. Wydawać się można było, że był to dobry wybór, bowiem właśnie kogoś takiego brakowało w drużynie. Zawodnik zatrzymał się jednak w rozwoju i zdobywał notorycznie skromne 4 punkty na spotkanie. Wybór ten okazał się z biegiem czasu totalnie nietrafionym i po trzech latach New Orleans Hornets pożegnali się z Julianem, a ten wybrał zespół z Toronto, gdzie przez sezon reprezentował drużynę Raptors. Zdobywał tam średnio 3.6 punktów. Rok później (sezon 2011/2012) nie potrafił znaleźć sobie nowego pracodawcy i przesiedział cały rok bez klubu w NBA.

With the eleventh pick in 2010 NBA Draft the New Orleans Hornets select… Cole Aldrich from Kansas.

Kolejny gracz z Kansas i kolejny nietrafiony wybór przez New Orleans Hornets. „Szerszenie” prawdopodobnie od razu wiedziały, że nie udało im się złowić zawodnika, który mógłby coś w przyszłości narozrabiać w NBA i oddała tuż po Drafcie Cole’a Aldricha do Oklahoma City Thunder. Tam rozegrał już dwa sezony i zdobywa średnio 1.5 punków oraz 2 zbiórki na spotkanie.

Jak więc widzicie Charlotte/New Orleans Hornets mieli lepsze i gorsze momenty w losowaniu oraz podczas wyborów w Drafcie. Potrafili wyłowić takie perełki jak Baron Davis, Kobe Bryant, Larry Johnson czy znany nam najlepiej z ostatnich sezonów Chris Paul. W tym roku przed New Orleans Hornets bardzo trudna decyzja, a nawet dwie decyzje, bowiem właśnie tyle wyborów będziemy mieć na pierwszych miejscach w tegorocznym Drafcie. Jak uważacie – czy uda nam się zrobić „steal” i mieć gracza na następne lata czy jednak „Szerszenie” będą kontynuować słabe wybory od 2006 roku i pojawi się tzw. „bust”?