Niepokonani Warriors ogrywają Hornets

Przedostatni dzień Ligi Letniej w NBA, ostatni dla klubu z Luizjany, zakończony porażką. New Orleans Hornets w swoim ostatnim meczu podczas tegorocznej Summer League nie rozegrali dobrego spotkania i po raz kolejny schodzili z parkietu jako przegrani.Tym razem ulegli drużynie Golden State Warriors 72:80.

Hornets od początku spotkania mieli problemy z przeprowadzeniem składnej akcji w ataku. Oba zespoły popełniały proste błędy, ale w Lidze Letniej to raczej standard…

Pierwsze cztery punkty dla nas zdobył Xavier Henry, który był zresztą najlepszym zawodnikiem w tym spotkaniu po naszej stronie, ale o tym parę zdań później.

Golden State Warriors to bardzo trudny rywal, szczególnie w trwającej Summer League, gdzie nie doznali jeszcze goryczy porażki. Tak, „Wojownicy” wygrali wszystkie 5 spotkań. Hornets byli kolejnym łatwym celem, szczególnie dlatego, że w naszych szeregach znów zabrakło kontuzjowanego Austina Riversa.

„Szerszenie” w końcówce 1. kwarty postanowiły rzucić się w pogoń, zaliczyli nawet sympatyczny run 7-2. Ostatecznie to jednak nasi rywale prowadzili po 10. minutach gry 19 do 14.

„Wojownicy” solidnie rozpoczęli drugą odsłonę, ale Hornets starali się dotrzymywać im kroku.

Harrison Barnes trafiał zdumiewające rzuty, swoją drogą to widzę w tym chłopaku niesamowitą chęć gry zarówno w ataku jak i obronie. Dorzucić do tego można jeszcze łatwość w kreowaniu sytuacji rzutowych i właściwą selekcje.”Wojownicy” wiedzieli co robią inwestując swój 7. wybór w drafcie. Tego wieczoru Barnes zaaplikował rywalom 13 punktów i zebrał 3 piłki.

Hornets znów dali zdominować się w 2. odsłonie, którą przegrali ostatecznie 15:20, a w całym meczu drużyna z Golden State prowadziła już różnicą 11 „oczek”.

Po zmianie stron drużyna z Luizjany grała zdecydowanie lepiej. Świetnie spisywał się Brian Roberts, autor 18 punktów i  5 asyst. Do tego dorzucić można jeszcze dobrą postawę Lance’a Thomasa (14 punktów, 8 zbiórek). Zabrakło jednak po raz kolejny lidera z prawdziwego zdarzenia, który poprowadził by zespół w ostatnich akcjach/minutach.

Tak więc po 40. minutach gry, górą byli Warriors, którzy ostatecznie zwyciężyli 80:72 i zanotowali 5. zwycięstwo w Summer League.

Dobre zawody po stronie zwycięskiej drużyny rozegrał Charles Jenkins (15 punktów, 4 asysty), Kent Bazemore (13 punktów, 4 zbiórki) oraz wspomniany wyżej Barnes.

Xavier Henry spędził na parkiecie całe spotkanie, pełne 40 minut. W tym czasie udowodnił, że jest off-guardem z którym trzeba się liczyć. 21 punktów, 6/14 z gry, 8/11 z linii rzutów wolnych, 1/2 zza łuku, 7 zbiórek, 4 asysty i 4 straty to pełne statystyki naszego SG. Całkiem całkiem.

 

Statystyki

Asysty:

Hornets  12 – 12 Warriors

Zbiórki:

Hornets 33 – 33 Warriors

Przechwyty:

Hornets 9 – 4 Warriors

Rzuty z gry:

Hornets 25/61 (41.0%) – 29/60 (48.3%) Warriors

Rzuty za 3:

Hornets 4/10 (40%) – 2/9 (22.2%) Warriors