Wraz z trzecim już dniem letniego „okienka transferowego” pojawiły się kolejne, mniej lub bardziej wiarygodne, plotki dotyczące drużyny z Nowego Orleanu. Dell Demps nie próżnuje i stara się z każdą godziną przygotować swój zespół jak najlepiej do zbliżającego się sezonu 2012/2013.
1/ Jeszcze dwa dni temu najbardziej zaufane źródła informowały o tym, że Pelikany zaoferowały Tyreke’owi Evansowi kontrakt wart 44 mln $ za 4 lata gry w Luizjanie. To prawda. Później natomiast dowiedzieliśmy się o tym, że Reke podpisał kontrakt z Dellem Dempsem i wraz z 10 lipca Sacramento Kings będą mieli 72 godziny na wyrównanie oferty, w związku z tym, że rzucający obrońca to zastrzeżony wolny agent. Ostatnie doniesienia mówią o tym, że możliwe, że nie do końca tak właśnie się stało.
Adrian Wojnarowski z Yahoo! Sports napisał na swoim Twitterze, że pomimo wcześniejszych informacji wciąż nie jest pewne to, że Tyreke Evans podpisał kontrakt z Pelicans i tam właśnie chciałby się przenieść na 4 lata.
It is possible Tyreke Evans never signs the proposed $44M offer sheet with Pelicans, sources tell Y! Sports. Still a fluid scenario.
— Adrian Wojnarowski (@WojYahooNBA) July 3, 2013
Jason Jones, dziennikarz mieszkający w Sacramento i piszący o tamtejszych Kings, uważa, że 23-letni Tyreke Evans preferowałby kontynuowanie swojej kariery w drużynie Królów i jeżeli ci położą na stół podobną ofertę do tej z Nowego Orleanu to Reke ją zaakceptuje. Są to jednak zwyczajne plotki, które są zbliżone do domyśleń niż zaufanych informacji z obozu Evansa.
Mimo wszystko takie podejście do sprawy kontaktu z Pelicans rzucającego obrońcy może nieco mówić nam zachowanie na rynku transferowym Sacramento Kings. Otóż, Królowie złożyli Andre Iguodali ofertę wartą 56 mln $ za 4 lata gry. Kontrakt leżał na stole w salonie Iggy’ego jednak niezbyt długo, bowiem kilka godzin temu została wycofana przez Generalnego Menadżera Sacto, Pete’go D’Alessandro.
Bardzo możliwe, że zostało to zrobione dlatego, że GM Kings po tym jak dowiedział się o tym, że Reke nie podpisał kontraktu z New Orleans zadecydował, że za mniejsze pieniądze będzie chciał więc zostawić 23-latka. Zagmatwane, nie?
2/ New Orleans Pelicans aby zwolnić nieco miejsca w salary cap będą prawdopodobnie szukali wymiany Robina Lopeza do innego zespołu. Pelikany chciałyby pozyskać jeszcze z rynku wolnych agentów przynajmniej 1-2 niskich skrzydłowych, 1 centra i np. Tyreke’a Evansa. Do tego potrzeba znacznie więcej pieniędzy.
W kontrakcie byłego środkowego Phoenix Suns zapisane jest:
- 2013-14 is partially guaranteed for $500,000 and 2014-15 is not guaranteed if he is waived before July 5, 2013, both fully guaranteed after that.
Żeby nie płacić tak dużych pieniędzy (blisko 10.5 mln $ za 2 lata) Pelicans musieliby zwolnić więc Lopeza przed 5 lipca, 2013 roku – za niecałe 2 dni. Dużą stratą dla Della Dempsa byłoby zatrzymanie Robina, ale i również zwolnienie go (za to się również płaci) przez co nie dostaniemy nic w zamian. Dlatego Generalny Menadżer z Luizjany ma zamiar posłać swojego jedynego prawdziwego środkowego do innego miasta.
Zainteresowanymi usługami centra są m.in. Portland Trail Blazers czy Indiana Pacers. Jak mówi jednak nieomylny Adrian Wojnarowski jest mała lista zespołów, które składają już oferty do Pelicans i bardzo wątpliwe jest to, że któraś z nich nie zostanie przyjęta przed 5-tym lipca.
3/ Jeżeli transfer Tyreke’a Evansa do Nowego Orleanu powiedzie się to Pelicans będą szukali wymiany, w której chcieliby posłać do innego klubu rozgrywającego z Wenezueli – Greivisa Vasqueza. Wobec ostatnich, nieoficjalnych, doniesień w Luizjanie mają zamiar zatrzymać Jrue Holiday’a, Erica Gordona i – jeżeli przyjdzie – Tyreke’a Evansa, który grałby z ławki pełniąc rolę „Manu”.