Najważniejszą i najtrudniejszą decyzję jaką przyjdzie w lato podjąć New Orleans Pelicans będzie sprawa kontraktu Jrue Holidaya, który stanie już za chwilę wolnym agentem. Rozgrywający Pellies będzie mógł swobodnie wybrać sobie swój następny klub. Pelicans nie chcą jednak odpuścić utalentowanego gracza i wszystko wskazuje na to, że będą w stanie rzucić za niego sporą sumę pieniędzy. Nie są jednak w takich zamiarach osamotnieni.
Do otwarcia rynku transferowego jeszcze kilkanaście dni, ale plotki zaczynają się już pojawiać w dużych ilościach. Jedna z nich pojawiła się dzisiaj. Według Jake’a Fischera sieci na Jrue Holidaya chcą zarzucić Dallas Mavericks. Mało tego, ekipa z Teksasu aby podbić swoje szanse chce również ściągnąć do siebie jego brata – Justina, który również będzie wolnym agentem.
Według wcześniejszych doniesień Justinem Holidayem mogą być również zainteresowani Pelicans, którym bardzo przydałby się zawodnik typu 3&D, który mógłby bronić kilka pozycji i zagrażać rzutem z dystansu.
Dallas Mavericks mogą być jednak bardzo niewygodnym rywalem w wyścigu po Jrue Holidaya. Ta organizacja znana jest z tego, że najważniejsze jest wygrywanie, więc z pewnością są w stanie zapłacić wysoką cenę za wysokiej jakości gracza, jakim bez wątpienia jest Jrue. Zwłaszcza, że dla Dirka Nowitzkiego może to być ostatni poważny „run” w karierze.
Wśród zainteresowanych Jrue Holidayem są również Philadelphia 76ers, ale ich plany co do wolnej agentury zawsze są bardzo nieprzewidywalne. Wiele zależy od tego kogo wyciągną z nadchodzącego Draftu i czy wierzą, że Ben Simmons może być ich podstawowym rozgrywającym.
Emocji po Finałach NBA z pewnością nie będzie brakować. Przed nami Draft, a zaraz później Free Agency, po którym będzie można stwierdzić, czy New Orleans Pelicans będą mieli szansę powalczyć o coś w następnym sezonie.