Słaba obrona i momenty załamania się ofensywy w pierwszej i trzeciej kwarcie nie pozwoliły New Orleans Pelicans wygrać pierwszego boju z Toronto Raptors w tym sezonie. Dinozaury okazały się lepsze od Pelikanów i na własnym terenie doprowadzili do zwycięstwa 108 – 101.
Podopieczni Monty’ego Williamsa zdołali jeszcze zagrozić w końcówce spotkania gospodarzom, ale ostatecznie dzięki świetnej grze m.in. Kyle’a Lowry’ego czy Patricka Pattersona to oni cieszyli się z wygranej.
Do gry w koszulce Pelicans wrócił już Tyreke Evans, który został „zawieszony” przez trenera na jeden mecz za „problemy wewnętrzne”. Spisał się znakomicie i był najlepszym zawodnikiem reprezentującym Luizjanę – 23 punkty, 10 asyst.
Poza nim nieźle spisali się Anthony Davis (19pkt, 7zb) i Brian Roberts (18pkt).
Porażka w Toronto była przedostatnim spotkaniem New Orleans Pelicans przez ponad tygodniową przerwą na All-Star Weekend, który odbędzie się w Nowym Orleanie.