Bardzo dotkliwą porażkę odnieśli koszykarze New Orleans Pelicans w stolicy USA – Waszyngtonie. Spotkanie przez wszystkie 48 minut stało na niezłym poziomie, a wynik wciąż oscylował w okolicy kilku punktów przewagi czy to Pels czy Wizards. Do rozstrzygnięcia meczu doszło więc w ostatnich sekundach czwartej kwarty.
Świetnie dwa rzuty wolne, które wymusił na 7 sekund przed końcem, wykorzystał Anthony Davis i wyprowadził swój zespół na punkt przewagi. W ostatniej sekundzie po znakomitej penetracji Johna Walla rozgrywający Washington Wizards oddał piłkę do świetnie dysponowanego tego dnia Nene, który na równo 0.6 sekundy przed końcem akcją z góry przypieczętował piąte zwycięstwo z rzędu swojego klubu nad Pelikanami.
Najlepszy po stronie Pelicans był Anthony Davis – 26 punktów, 11 zbiórek. Bardzo dobrze spisał się też Anthony Morrow, który był cały dzień „on fire” zdobywając 18 punktów będąc 7-8 z gry.
Lekcję koszykówki środkowym Pellies dał jednak Brazylijczyk Nene – wyrównane career-high 30 punktów oraz 7 zbiórek.