New Orleans Pelicans po pracowitych pierwszych tygodniach offseasonu wciąż szukają kolejnych wzmocnień na rynku wolnych agentów. Drużyna ze stanu Luizjany zdecydowała się tym razem na podpisanie dwóch silnych skrzydłowych. Pierwszym z nich jest Lance Thomas, który reprezentował barwy Hornets przez ostatnie dwa sezony. Został jednak zwolniony przed rozpoczęciem Ligi Letniej w celu uniknięcia gwarancji jego kontraktu. Waleczny skrzydłowy zostanie jednak przywrócony do drużyny, najprawdopodobniej za mniejsze pieniądze.
Drugim podpisanym zawodnikiem jest Arinze Onuaku, występujący przez ostatnie dwa lata na zapleczu NBA, w D-League. Mało komu znany absolwent uczelni Syracuse mierzy 6’9″ stóp i będzie dobrym wzmocnieniem pod kosz Pelikanów.
26-letni Arinze w poprzednim sezonie reprezentował barwy Canton Charge. W 38 występach (32 w pierwszej piątce) grał średnio 23.7 minut w których zdobywał 12.6 punktu, 9.5 zbiórki i niecały blok. Został również wybrany do Meczu Gwiazd D-League. W Pelicans będzie pełnił rolę kilkuminutowego zmiennika na pozycjach 4-5.
Lance Thomas to podobnie jak Arinze Onuaku niewybrany zawodnik w drafcie 2010 roku. Przykuł jednak swoją uwagę podczas Ligi Letniej i wywalczył sobie miejsce w składzie Monty’ego Williamsa. W poprzednim sezonie na parkietach NBA spędzał średnio blisko 11 minut i zdobywał w tym czasie 2.5 punktu i 1.9 zbiórki.
Klub nie podał jeszcze oficjalnego stanowiska w sprawie kontraktów Lance’a Thomasa i Arinze Onuaku, ale najprawdopodobniej obydwie umowy nie będą gwarantowane.
Skład New Orleans Pelicans liczy na tę chwilę 15 graczy, ale nie wszyscy zawodnicy są pewni swoich kontraktów i bardzo możliwe, że w Nowym Orleanie na tych ruchach w te lato się nie skończy. Generalny Menadżer, Dell Demps, będzie chciał najprawdopodobniej znaleźć jeszcze wzmocnienie na pozycje niskiego skrzydłowego. Według zaufanych źródeł Josh Powell oraz Josh Childress walczą na treningach Peliekanów o miejsce w zespole.