Największa historią tego draftu było to jak kolejne drużyny z czołówki draftu pomijały Nerlensa Noela. Gracza, który prawie od samego początku typowany był na draftową „jedynkę”. Jednak problemy z kontuzją (zerwane ACL) doprowadziło tego, że wypadł on aż poza pierwszą piątkę. Cleveland Cavaliers wybrali Anthony’ego Bennetta, Orlando Magic Victora Oladipo, Washington Wizards Otto Portera, Charlotte Bobcats Cody Zellera, a Phoenix Suns Alexa Lena.
Oznaczało to więc, że podchodzący do wyboru New Orleans Pelicans mieli możliwość pickowania typowanych na największe talenty tegorocznego draftu – Bena McLemore’a i Nerlensa Noela. Dell Demps podjął decyzję przygarnięcia do siebie Noela. Wielu zaczęło już wykrzykiwać – „block party in New Orleans!”, zaś drudzy mocno skwasili miny i z zakłopotaniem twierdzili, że Eric Gordon dostanie świetnego kolegę, ale do rehabilitacji. Generalny Menadżer miał jednak zupełnie inne plany.
Krótko po wyborze Adrian Wojnarowski napisał o tym, że wybrany co z #6 zawodnik nie zostanie w Nowym Orleanie, bowiem jego nowym domem będzie Filadelfia. Okazało się, że Dell Demps dobił porządnego targu, na którego mocy nowym zawodnikiem Pelicans stał się Jrue Holiday i wybrany następnie z #42 rozgrywający Pierre Jackson. W drugą stronę powędrował Nerlens Noel oraz chroniony pick w drafcie 2014 (Pelicans zastrzegli sobie miejsca 1-5).
New Orleans Pelicans pozyskali więc zaledwie 23-letniego rozgrywającego, który ma za sobą już swój pierwszy występ w Meczu Gwiazd. Jrue Holiday to jeden z najlepszych rozgrywających w lidze. Mierzący 6’4 stóp zawodnik uważany jest za świetnego gracza po obu stronach parkietu – świetnie atakuje i dzięki swoim warunkom fizycznym jest znakomitym obrońcą.
Były już zawodnik 76ers notował w zeszłym sezonie 17.7 punktu, 8.0 asyst, 4.2 zbiórki i 1.6 przechwytu w 37.5 minut na parkiecie. Rzucał ze skutecznością 43%;37%;75%. Zagrał w 78 meczach na 82 możliwe.
Jrue Holiday jest również krótko po przedłużeniu kontraktu, który podpisał aż do sezonu 2016/2017. W przyszłym roku będzie zarabiał ponad 9.2 mln $ (14/15 – 9.9 mln $; 15/16 – 10.5 mln $; 16/17 – 11.2 mln $). Taka suma za młodziutkiego gracza All-Star
Wydraftowany z #38 Pierre Jackson to były rozgrywający uczelni Baylor. 22-latek mierzy zaledwie 5’11 stóp i uważany jest za duży talent. Często porównywany do Nate’a Robinsona.wydaje się być ceną minimalną jeżeli chce się takiego zawodnika w swoich szeregach. To po raz kolejny pokazuje niemały geniusz Della Dempsa.
Świetny podający, atletyczny i piekielnie szybki. Do jego zalet wymienia się również bardzo dobry rzut i znakomite panowanie nad piłką. Powód dlaczego Pierre został tak nisko wybrany w tegorocznym drafcie był jeden – jego wzrost i pytania jakie się z tym wiążą. Czy poradzi sobie w najlepszej lidze świata? Czy będzie potrafił bronić większych i silniejszych od siebie zawodników?
Pierre Jackson w ostatnim sezonie notował średnio na spotkanie imponujące 19.8 punktu, 7 asyst, 3.8 zbiórek, 1.5 przechwytu i 3.4 strat w 34.8 minut na parkiecie. Rzucał na skuteczności 42%;35%;80%.
DOBRA ROBOTA DELL!
* Z powodu wchodzących w ligę nowych przepisów wymiana pomiędzy New Orleans Pelicans a Philadelphią 76ers zostanie oficjalnie przedstawiona przez kluby i ligę NBA w dniu 11 lipca. Agent Jrue Holiday’a, Tony Dutt, potwierdził już jednak osobiście zawartą transakcję pomiędzy zespołami.