New Orleans Pelicans podjęli ważną decyzję w sprawie swojej przyszłości. Postanowiono, że drużyny nie będzie prowadził już dłużej Alvin Gentry. Funkcję głównego trenera przejmie jego dotychczasowy asystent – Darren Erman. Specjalista od defensywy będzie miał okazję przez 2 tygodnie sprawdzić się jako główny trener i przekonać do siebie Generalnego Menadżera. Według doniesień istnieje duże prawdopodobieństwo, iż Erman pozostanie na tym stanowisku.
Pelicans znajdują się aktualnie na 10. miejscu w Konferencji Zachodniej i na kilkanaście dni przed końcem sezonu tracą 4.5 spotkania do 8. Portland Trail Blazers. Oznacza to więc, że szans na Playoffs w Nowym Orleanie praktycznie już nie ma. Organizacja postanowiła więc zmienić kierunek, w jakim ma podążać ekipa Anthony’ego Davisa oraz DeMarcusa Cousinsa.
Wraz z przejęciem drużyny przez Ermana możemy spodziewać się bardziej defensywnego nastawiania jego podopiecznych. Gra najprawdopodobniej zostanie mocno spowolniona, gdzie Davis i Cousins będą starali się dominować w pomalowanym, a ich bieganie na dystansie zostanie mocno ograniczone.
Alvin Gentry jeszcze kilka tygodni dostał warunek, aby zachować posadę – poprawić grę i udowodnić, że jest w stanie poprowadzić ten zespół dalej, niż przeciętność. Najwyraźniej head coach stracił już zaufanie. Na zmianę mocno naciskał właściciel, Tom Benson
Gentry spędził w New Orleans Pelicans 2 sezony, po tym jak przeszedł tutaj z Golden State Warriors, gdzie pełnił rolę głównego asystenta Steve’a Kerra. W Pelicans prowadził 158 spotkań jako trener i osiągnął bilans 63-95.
Spośród wszystkich trenerów w historii New Orleans (było ich 6) ma on najgorszy bilans zwycięstw.
Według doniesień, jeśli Darren Erman nie podoła wyzwaniu, które na niego spadło – Pelicans są gotowi dać posadę trenera komuś z doświadczeniem, oferując mu nawet posadę w zarządzie. W kręgu zainteresowań może znajdywać się m.in. Jeff Van Gundy.
UPDATE: PRIMA APRILIS