Raport: Czerwone światło dla Hilla

Jeszcze kilka dni temu informowałem, że Solomon Hill jest bardzo bliski powrotu na parkiety NBA. Znany ze swoich gorących opinii na temat Pelicans i mający powiązania z klubem, Michael McNamara, głośno mówił o tym, iż przewidywana data powrotu Solo to 4 marca i mecz przeciwko Dallas Mavericks. Niestety, tak się nie stanie.

Nadzieje rozwiał dzisiaj po treningu Alvin Gentry, który stwierdził jasno – Solomon nie jest jeszcze gotowy i nie zobaczymy go podczas nadchodzącego wyjazdowego tripu, kiedy Pelicans zagrają trzy spotkania.

Oznacza to, że Pelicans będą musieli sobie radzić bez swojego skrzydłowego w meczach z Mavericks, LA Clippers oraz Kings.

Miejmy nadzieję, że za tydzień wreszcie pojawi się jakaś pozytywna informacja o zdrowiu tego koszykarza, bowiem pozostaje on bez jakiejkolwiek rozegranej minuty w tym sezonie, po tym jak zerwał mięsień podkolanowy w lato.