Raport: Darius Miller z poważną kontuzją

Darius Miller był tego lata wolnym agentem. New Orleans Pelicans postanowili ściągnąć skrzydłowego z powrotem do swojego zespołu i to na dość sporym kontrakcie – Darius za nadchodzącą kampanię dostanie wypłatę w liczbie 7.25 mln $. Niestety, Pelicans najprawdopodobniej nawet nie będą mieli okazji skorzystać z jego usług. Miller zerwał w ostatnich dniach ścięgno Achillesa i przeszedł już operację. Przed nim jednak kilka miesięcy ciężkiej rehabilitacji.

Nie ulega wątpliwości, że kontrakt Millera był tak stworzony, aby Darius był łakomym kąskiem przed NBA Trade Deadline. Liczbę 7 mln $ idzie łatwo dorzucić do np. umowy E’Twauna Moore’a i zaatakować „większą rybę” dostępną na rynku. Pytanie, jak taka strategia będzie wyglądać wobec kontuzji Dariusa.

Miller miał być jednym z rezerwowych na skrzydle oraz jedną ze strzelb z ławki, których w Pelicans jednak dość mało. Możemy spodziewać się ogłoszenia jakiegoś wzmocnienia na dniach, według doniesień Nowy Orlean zainteresowany jest m.in. weteranem Joe Johnsonem, który w ostatnich miesiącach gra w lidze Big 3, gdzie sięgnął po statuetkę MVP.

Darius Miller od początku swojej kariery w NBA gra dla Pelikanów. Po trzech sezonach wyjechał za granicę i z powodzeniem grał w Niemczech przez 2 lata. Przez ostatnie 2 sezony już na stałe zadomowił się w najlepszej lidze na świecie i stał się wartościowym zmiennikiem z dobrym rzutem. Ostatni sezon w jego wykonaniu to średnio 8.2 punktu na mecz. Jego skuteczność spadła jednak, gdyż rzucał tylko 39% z gry i 36% za trzy. Przez ostatnie dwa sezony trafił aż 280 trójek.