Jarrett Jack raz jeszcze powalczy o swoją szansę gry na najwyższym poziomie. 35-latek ma za sobą sezon w New York Knicks, ale od kilku miesięcy pozostaje bez pracy jako wolny agent. New Orleans Pelicans postanowili sprawdzić weterana na pozycji rozgrywającego, oferując mu niegwarantowany kontrakt. Jack będzie miał okazję, aby przekonać do siebie sztab Pelicans podczas obozu przygotowawczego.
W Nowym Orleanie wciąż trwają bowiem poszukiwania rezerwowego rozgrywającego. Kilka dni wcześniej podpisano już Dariusa Morrisa, który być może właśnie może powalczyć o tę posadę wraz z Jarrettem Jackiem. Niewykluczone jednak, iż Dell Demps ma jeszcze coś w rękawie.
Dla Jarretta Jacka będzie to 3 epizod w Nowym Orleanie w swojej karierze. Pierwszy raz trafił do wówczas Hornets, w 2010 roku i wspólnie z ekipą z NOLA walczył w playoffs. 2-spotkaniowy rozdział miał również w sezonie 2016-17, kiedy Pelicans desperacko szukali wzmocnienia na pozycji rozgrywającego. Jack zagrał 2 mecze i doznał kontuzji, która spowodowała, że klub był zmuszony aby gracza zwolnić.
W karierze dla Nowego Orleanu gracz notował średnio 11.1 punktów oraz 4 asysty na mecz. Jack to weteran, stary wyjadacz, który nawet jeśli spędzi w klubie tylko nadchodzący miesiąc – może dać coś od siebie pozytywnego, wprowadzając do szatni Pels odrobinę wiedzy i doświadczenia.
W ostatnim sezonie dla Knicks notował średnio 7.5 punktów i 5.6 asyst w 25 minut na parkiecie. Zagrał w 62 spotkaniach, 56 w pierwszej piątce.
Do sezonu Pelicans pozostało 30 dni.