Blisko 29-letni już zawodnik nie wybiegł na parkiet NBA już od ponad 1.5 roku. Ostatni mecz jaki zagrał to starcie z Golden State Warriors w pierwszej rundzie playoffs w 2015 roku. Wówczas po meczu poprosił lekarzy o prześwietlenie kolana, a następnie doszło do kilku operacji. Od maja 2015 będzie to już trzeci zabieg na lewym kolanie Quincy’ego Pondextera i coraz bardziej wątpliwy wydaje się jego powrót do gry w koszykówkę.
Bardzo podobnie sytuacja Pondextera wyglądała w sezonie 2015/16, gdzie Quincy przygotowywał się do powrotu, ale kolano wydawało się zbyt słabe. W styczniu doszło wówczas do drugiej operacji i gracz opuścił całą kampanię. W tym sezonie planowano jego powrót w okolicach grudnia/stycznia, ale kolejny raz – musiał poddać się artroskopii lewego kolana.
Dla zawodników koszykówki często kilkumiesięczna przerwa zaczyna być odczuwana jak wieczność. Możliwe, że Pondexter będzie odpoczywał po środowej operacji w sumie nawet ponad 2 lata. To zbyt długo.
Wiele wskazuje na to, że Quincy Pondexter jest coraz bliżej końca kariery, niż wielkiego comebacku do profesjonalnej koszykówki. New Orleans Pelicans poinformowali, że oficjalne oświadczenie o szczegółach powrotu wydadzą w późniejszym terminie.
Trzymaj się Q.