Raport: Markieff Morris zwolniony

Nie potrwała długo historia Markieffa Morrisa w New Orleans Pelicans. Były już zawodnik Washington Wizards został pozyskany za Wesleya Johnsona na dzień przed zamknięciem okienka transferowego. Wizards starali się zejść z większego kontraktu, dorzucając do tego pick w drugiej rundzie. Pelicans dokonali wymiany, ale zawodnika nie zatrzymają u siebie.

Warto dodać, że Morrisowi kończy się kontrakt po tym sezonie i mało prawdopodobne było, aby chciał pozostać w Nowym Orleanie. W wieku 30 lat najpewniej będzie szukać klubu, który walczy o mistrzostwo. W dodatku wciąż nie jest znana kwestia jego zdrowia. Morris od ponad miesiąca nie gra w koszykówkę ze względu na kontuzję szyi. Pojawiły się doniesienia, że przerwa może potrwać jeszcze dłużej, a Markieff będzie szukać kolejnych porad u specjalistów.

Dla New Orleans Pelicans była to więc wymiana Wesleya Johnsona na pick w drugiej rundzie. Wesley został wcześniej pozyskany za Alexisa Ajincę – wystąpił w 26 meczach, notował średnio 3.7 punktów i 2.1 zbiórki.

Po wymianie Nikoli Miroticia za Stanleya Johnsona i Jasona Smitha, Pelicans mieli w składzie 16 zawodników pod kontraktem. Obowiązkiem klubu było zwolnić któregoś z graczy.