Raport: Pelicans wygrali „bitewkę” o Dante Cunninghama

Na rynku wolnych agentów nie pozostało już wiele ciekawych nazwisk. Jednak wśród zawodników pozostających bez klubu, Dante Cunningham wyróżniał się z nich tym, iż przyciągał wciąż uwagę kilku zespołów. Mimo, że Dante z pewnością liczył na większy i dłuższy kontrakt, to zainteresowanie jego usługami na pewno było.

Według doniesień Shamsa Charanii z Yahoo! Dante mocno zainteresowani byli m.in. Toronto Raptors, Milwaukee Bucks i przede wszystkim Minnesota Timberwolves. Ostatecznie to starcie wygrali New Orleans Pelicans, którzy podpisali z 30-latkiem 1-roczny kontrakt opiewający na sumę 2.3 mln $. Dla Dante będzie to kolejny sezon, aby przekonać do siebie pracodawców i ponownie wejść na rynek transfery i skasować – najprawdopodobniej – ostatni duży kontrakt. 

Dla Pelicans przedłużenie Cunninghama to bardzo duża sprawa. Mimo, że Dante docelowo będzie przymierzany do roli zmiennika jako smallballowa „czwórka”, to wobec kontuzji Solomona Hilla przejmie on spore minuty na pozycji niskiego skrzydłowego.

Dante spędził w Nowym Orleanie już 3 sezony. W ostatnim roku był solidną opcją w zespole Alvina Gentry’ego, a jego rozwinięty rzut za trzy punkty stworzył nowe możliwości. Notował średnio na spotkanie 6.6 punktu, 4.2 zbiórki i bardzo dobre 39% za trzy. Rozegrał 66 spotkań, w tym aż 35-krotnie wychodził w pierwszej piątce.