Kiedy początkowo pojawiła się informacja, że Anthony Davis opuści od 1 do 2 tygodni, szybko pojawiły się nowe wieści z obozu samego zawodnika. Jego agent, Rich Paul, przez którego obecność pojawiają się również coraz to nowe informacje o wymianie Davisa do Lakers, ujawnił, że sprawa kontuzji AD nie jest taka prosta. Agent Davisa stwierdził, że w ciągu następnych kilkudziesięciu godzin zawodnik i jego obóz zdecydują czy nie będzie potrzebna dłuższa przerwa.
Miałyby to być nawet 4 tygodnie przerwy zawodnika. Paul stwierdził, że palec Davisa może być złamany i gracza czeka więcej wizyt u lekarzy, aby mieć pewność o dobrej diagnozie. Wobec takich informacji pojawiły się kolejne spekulacje o tym, czy zawodnik nie wymusza poniekąd transferu i czy Pelicans sami nie powinni odpuścić sezonu i myśleć o przyszłości klubu – już bez Anthony’ego Davisa.
Nowy Orlean od kilku dni jest w totalnej żałobie, po tym jak został oszukany w Finałach Konferencji przez sędziów NFL. Saints zakończyli sezon o krok przed Superbowl, a w wiadomościach pojawiały się to nowe plotki o odejściu Anthony’ego Davisa.
Dzisiaj jednak wreszcie pozytywne informacje. Davisa nie czeka przerwa 4-tygodniowa, według Adriana Wojnarowskiego będzie to zaledwie tydzień i zawodnik może wrócić do gry już w przyszłym tygodniu i wraz z Pelikanami wciąż walczyć o awans do playoffs. Anthony ma problem z palcem, ale nie będzie potrzebna żadna operacja lub dłuższa przerwa. W zasadzie wszystko kręci się wokół tego, aby duży ból zmalał i Davis mógł wrócić do standardowych ćwiczeń z piłką. Należy również poczekać aż zejdzie opuchlizna.
To była ta dobra wiadomość, która również potwierdza jedno – skoro Anthony Davis nie będzie długo poza grą, to New Orleans Pelicans najprawdopodobniej będą chcieli zrobić wszystko, aby wzmocnić zespół i zaatakować czołówkę. Wlicza się w to również wymiana picku.
Z informacji zdrowotnych, Alvin Gentry potwierdził, że E’Twaun Moore od kilku tygodni gra z przeróżnymi kontuzjami i gracz po prostu jest już wycieńczony. Momentami widać w jego grze, gdy po jakimś zagraniu wraca do obrony z grymasem na twarzy, lub po prostu nie nadąża ze względu na ból – głównie kostki.
Moore gra kontuzjowany, co widać również po jego statystykach – po fantastycznym starcie sezonu (do grudnia), kiedy notował 15 punktów na 53% skuteczności – jego efektywność dramatycznie spadła. Od grudnia jest to już tylko 9 punktów na 42%.
Trener Pelicans stwierdził, że Moore będzie ograniczany w swojej grze – zmaleją jego minuty, a również przestanie grać w niektórych spotkaniach, zwłaszcza back-to-back. Takie oszczędzanie E’Twauna ma potrwać aż do przerwy na All-Star Weekend. Po tej przerwie Pellies mają nadzieję, że Moore będzie w stanie grać z powrotem na najwyższym poziomie – w Pelicans lub innym klubie.