Reke chce grać dla Pelicans

New Orleans Pelicans zaoferowali Tyreke’owi kontrakt wart 44 mln $ za 4 lata gry. Pierwsze doniesienia mówiły o tym, że rzucający obrońca zaakceptował umowę i od 10. lipca Sacramento Kings będą mieli 3 dni na wyrównanie lub przepuszczenie jego kontraktu. Później jednak Adrian Wojnarowski poinformował, że Evans nie porozumiał się jeszcze z Pelicans i miał zamiar czekać na ruch swojego klubu z Sacramento. 

Wczoraj wieczorem zaufane źródła zaczęły pisać już jednak o tym, że Reke dał słowo Dellowi Dempsowi i przyjął jego ofertę. 23-latek stwierdził, że nie ma sensu czekać kolejne dni na ruch Królów kiedy ci nawet nie dali mu znać co mają w planach. Evans jako, że związał się z miastem i klubem chciał pokazać swoją lojalność, ale z powodu takiego a nie innego zachowania organizacji zadecydował, że najwyższy już czas na porządne zmiany.

O tym, że Tyreke Evans zgodził się przyjąć ofertę New Orleans Pelicans donieśli w swoim reporcie Marc Stein i Jeff Goodman z ESPN:

„Evans jest sfrustrowany stanem negocjacji z Sacramento Kings. Jest zdeterminowany, aby opuścić klub i planuje podpisać wstępną ofertę z New Orleans Pelicans w pierwszy dzień, gdy będzie to możliwe.

Evans zrobił pierwszy krok w tym kierunku w środę w nocy, kiedy zgodził się podpisać czteroletnią ofertę wartą 44 mln $ z Pelicans.”

Jeżeli wierzyć Evansowi i dziennikarzom z ESPN, Tyreke podpisze kontrakt 10. lipca. Od tego momentu Sacramento Kings będą mieli 72 godziny na wyrównanie.

Dowiedzieliśmy się również, że do tego czasu Dell Demps nie będzie podejmował żadnych większych ruchów na rynku wolnych agentów dopóki sprawa z zawodnikiem z Sacramento się nie wyjaśni. Generalny Menadżer chce mieć pewność jakimi pieniędzmi może dysponować.