Dochodzący do siebie po operacji center Robin Lopez zapewnia, że czuje się świetnie i jest bardzo zadowolony z powodu dołączenia do składu New Orleans Hornets. Podejrzewa on, że do zespołu trafił ze względu na swoje defensywne nastawienie.
24-letni Lopez obecnie przechodzi rekonwalescencję po przebytej niedawno operacji więzadła w lewym kolanie. Center miał z nim problem jeszcze w sezonie 2011/12, kiedy to zderzył się ze swoim ówczesnym kolegą z drużyny Phoenix Suns Jaredem Dudley’em.
Od tamtej pory jego poziom na parkiecie spadł. Średnio notował on 5.4 punktów i 3.3 zbiórki. Wcześniej odniósł także uraz jednego z dysków kręgosłupa, a także złamanie kości stopy.
„Liga koszykówki jest bardzo wymagająca, [urazy] mogą przekreślić twoje plany na sezon. Oczywiście nie chcę szukać wymówek, ponieważ poza tym były jeszcze inne czynniki. Nie byłem takim zawodnikiem, jakim powieniem być” mówił Robin.
„Będąc w tej chwili prawie w pełni zdrowia, a na pewno będąc na drodze ku temu, jestem bardzo podekscytowany. Teraz czuję się świetnie.” dodał.
Lopez przyznał, że pomimo wielkiej chęci do brania udziału w ćwiczeniach na korcie z nową drużyną, będzie próbował się nieco ograniczać ze względu na przebyty uraz. Nie kryje jednak, że przeprowadzka do Nowego Orleanu po frustracjach i zawiedzionych oczekiwaniach w Phoenix Suns, gdzie trafił w I rundzie draftu w 2008 roku, jest dla niego nowym początkiem.
„Bardzo się cieszę, że tu jestem. Mamy młody, energetyczny skład. Dobre jest to, że mamy taką mieszankę młodości z odrobiną doświadczenia. Patrząc na wiek zawodników może nie doszłoby się do takiego stwierdzenia, ale to prawda i mam nadzieję, że uda nam się osiągnąć dzięki temu coś wspaniałego.” powiedział.
Lopez mówi, że od zawsze był graczem nastawionym defensywnie, takim, który najlepiej spisuje się w zespołach niskopunktowych. Zawodnik stwierdził, że to zapewne z tego powodu trener Monty Williams postawił właśnie na niego.
„Poza Phoenix, w koledżu i w liceum zawsze byłem częścią niskopunktowych zespołów odnoszących sukcesy.” powiedział Lopez. „To jest coś, co z pewnością wejdzie mi tutaj w nawyk.”
Przed startem sezonu zakłady sportowe nie plasują Szerszeni w gronie faworytów do wygrania konferencji. Jednak zależnie od wyników w pierwszych meczach sytuacja ta może ulec zmianie.