To bardzo możliwe. Jak donosi Adrian Wojnarowski z Yahoo Sports, kluby Suns, Hornets i Timberwolves są bardzo blisko porozumienia w sprawie wymiany. Do zespołu z Luizjany miałby powędrować na zasadzie sing-and-trade, center Robin Lopez i silny skrzydłowy Hakim Warrick.
Jeśli trade dojdzie do skutku, to Suns otrzymają od Wolves Wesley’a Johnsona i pick w pierwszej rundzie draftu. Natomiast „Wilki” zyskają na tej wymianie miejsce w salary cap, które może się przydać w walce o Andrei Kirilenko.
Hornets pozyskaliby więc dwóch rezerwowych podkoszowych, czyli to czego obecnie potrzebujemy. Robin Lopez spędził w NBA już cztery lata, nie jest to może gwiazda światowego formatu, ale czasami gra naprawdę dobrze, szczególnie w ofensywie. Moim zdaniem do wchodzenia z ławki na pewno się nadaje.
24 – letni zawodnik został wybrany z 15. numerem w drafcie 2008 przez Phoenix Suns i aż do dnia dzisiejszego reprezentuje barwy „Słońc”. W swojej karierze rozegrał już 242 mecze, w których notował średnio 5.8 punktów i 3.3 zbiórki.
Hakim Warrick trafił do NBA w 2005 roku, został wydraftowany z 19. numerem w 1. rundzie przez Memphis Grizzlies. 30 – letni zawodnik na pewno ma potencjał i papiery na dobre granie. W sezonie 2011/2012 spędzał na parkiecie niewiele, bo zaledwie 14.4 minuty na mecz. W tym czasie zdołał zdobyć 6.4 punktów i zebrać 2.6 piłki na mecz.
W Hornets dostanie pewnie więcej minut, miejmy nadzieje, że to pomoże mu w odbudowie wysokiej formy sprzed kliku lat.
UPDATE : Wymiana oficjalnie została dokonana. New Orleans Hornets pozyskali Robina Lopeza i Hakima Warricka. Phoenix Suns otrzymali Jerome Dyson (Hornets), Wesley Johnsona (Wolves), Brada Millera (Hornets), natomiast Minneosta zadowala się miejscem w salary-cup które wykorzysta na nowego zawodnika.