New Orleans Pelicans wobec wielu kontuzji i najprawdopodobniej dłuższej przerwy (cały sezon?) Ryana Andersona i Jasona Smitha szukają wzmocnień. Dell Demps kolejny raz postanowił zarzucić swoje sieci na jednego z zawodników grających w Europie. Głównym celem jest gracz, który potrafiłby rozciągnąć ofensywę Monty’ego Williamsa swoim rzutem za trzy. Kimś takim miałby być Luke Babbitt, były reprezentant Portland Trail Blazers.
24-letni skrzydłowy porozumiał się już z klubem z Luizjany i był na dobrej drodze aby wrócić i spróbować raz kolejny swoich sił w najlepszej lidze na świecie. Dell Demps – podobnie jak to było z Ayonem czy Ajincą – musiałby jednak wykupić kontrakt Babbitta z klubu z Rosji. Problem pojawił się jednak w tym, że włodarze z Niznhny Novgorod nie mają zamiaru wypuścić od siebie swojego zawodnika. Pojawił się więc konflikt na linii zawodnik-klub, ale sprawa póki co nie znalazła swojego zakończenia.
Luke Babbitt w aktualnym sezonie w Eurocap dla rosyjskiego zespołu rzucał 13.2 punktów w zaledwie 16 minut na mecz. Wszystko to na 55% skuteczności z gry i 64% za trzy. Niewiele gorzej spisuje się również w lidze – 13.3 punktów w 19 minut na 48% z gry i 52% zza łukiem.
W sezonie 2012-13 Luke Babbitt grał w Portland, gdzie od trzech lat nie potrafił rozwinąć swoich skrzydeł i został uznany za poważny „boost”. Zdobywał ledwo 4 punkty na mecz, mimo, że wybrany w drafcie 2010 został z wysokim 16. numerem.
Czy Luke Babbitt to dobra opcja dla zespołu z Nowego Orleanu?