Sezon 2011/2012 zakończył się. W drużynie New Orleans Hornets przygotowania do Draftu 2012 ruszyły pełną parą, a od dzisiaj zaczynamy nowy cykl na naszej stronie „Sylwetki z Draftu 2012”. Zostaną opisani gracze, którzy najprawdopodobniej zostaną wybrani z dwóch picków „Szerszeni” w tegorocznym Drafcie. Na pierwszy ogień idzie – Anthony Davis. Zapraszam!
Anthony Davis urodził się 11 marca w 1993 roku w Chicago w stanie Illinois. Jest to silny skrzydłowy, który mierzy 208 centymetry i waży 100 kilogramów. Mimo to w NCAA występował częściej na pozycji środkowego niż na popularnej „czwórce”.
Davis to bezdyskusyjnie najlepszy zawodnik w tegorocznej stawce Draftu 2012. Jest uznawany za najbardziej utalentowanego gracza, który od pierwszych minut na parkietach NBA może stać się czołową postacią ligi. Anthony Davis to najlepszy freshman koledżowej koszykówki od czasów Kevina Love’a i Michaela Beasley’a w 2008 roku. Uważany przez skautów za najlepiej obdarzonego przez naturę gracza aktualnie na świecie. Przez wielu porównywany do lepszej wersji Chrisa Bosha oraz Marcusa Camby’ego.
Szkoła średnia
Swoje pierwsze poważniejsze kroki stawiał w Perspectives Charter School w rodzinnym Chicago. Po swoim pierwszym sezonie strony takie jak Scout.com czy ESPNU stawiały Anthony’ego jako zdecydowanego lidera ze wszystkich „młodziaków”. Tylko Rivals.com wyżej niż Davisa ocenili – syna Doca Riversa – Austin Riversa. Jeszcze za sezonu debiutanckiego był znany jako „mały chłopiec, który potrafi rzucić trójkę z rogu”, bowiem mierzył niespełna 183 centymetry. Natomiast swój trzeci sezon rozpoczął już jako 203 centymetrowy środkowy.
Podczas „senior season” (2011 rok) zaliczył występ bliski quadruple-double, który przyciągnął skautów z najlepszych koledżowych uczelni. Podczas spotkania z Benito Juarez Community Academy zdobył bowiem 32 punkty, 21 zbiórek, 11 asyst oraz 9 bloków. Ten wybuchowy sezon Anthony Davis zakończył ze średnimi na poziomie 32 punktów, 22 zbiórek oraz 7 bloków. Po tym sezonie został uhonorowany licznymi wyróżnieniami, a w nich takie jak występ w McDonald’s All-American Game czy Jordan Brand Classic. Mimo słabego sezonu swojej szkoły został również wybrany do pierwszej piątki Parade All-American i SLAM Magazine.
16 kwietnia w 2011 roku podczas występu w Jordan Brand Classic Anthony Davis zdobył imponujące 29 punktów (13-15 z gry), 11 zbiórek oraz 4 bloki. Zdobyte 29 „oczek” podczas tego prestiżowego spotkania były drugim najlepszym osiągnięciem w historii tej imprezy (LeBron James zdobył 34 punkty).
College
Swoją dalszą karierę postanowił kontynuować na słynnej uczelni w Kentucky. Anthony Davis został zatem „Dzikim Kotem”. Główną przyczyną dla której wybór padł właśnie na tę uczelnię był pracujący tam trener – John Calipari i jego wychwalany program szkoleniowy. Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu Anthony Davis był typowany na „jedynkę” w Drafcie 2012.
To właśnie wtedy Anthony’ego Davisa nazwano nowym Marcusem Cambym, dlaczego? Marcus Camby również trenował pod okiem Johna Calipariego, a sam słynny już headcoach stwierdził, że ich defensywny sposób grania jest bardzo podobny. To samo stwierdził Eric Gordon, który podczas jednego z wywiadów stwierdził, że ta dwójka jest po prostu taka sama. Obu charakteryzuje ogromny zasięg rąk i wielkie umiejętności pod względem blokowania rzutów.
Razem z Michaelem Kiddem-Gilchristem Anthony Davis poprowadził Kentucky Wildcats do mistrzostwa w SEC Conference notując średnio na potyczkę 14.8 punktów, 9.8 zbiórek i 4.8 bloku. Rzucał również na piorunującej skuteczności – 65% z gry. Już wtedy był głównym faworytem do nagrody National Player od the Year, Defensive Player of the Year czy Freshman of the Year.
Kentucky Wildcats z mianem drużyny numer 1. w kraju pewnie zmierzała do zwyciężenia NCAA Tournament, który jest najważniejszą częścią w collegowym sezonie. W meczu, który miał decydować o wejściu do Final Four „Dzikie Koty” spotkały się z Baylor. Anthony Davis zdobył wtedy imponujące 18 punktów, 11 zbiórek, 2 przechwyty oraz standardowe 6 bloków, a jego drużyna pewnie wygrała 80-72. Już w Final Four z ekipą z Louisville Davis zaliczył prawdopodobnie jeden z najlepszych występów w całym NCAA Tournament, bowiem zdobył on 18 „oczek”, 14 zbiórek oraz 2 asysty, 1 przechwyt i 5 bloków. Jego Kentucky wygrało wtedy po świetnym meczu 69-61.
Kentucky Wildcats w wielkim finale spotkali się z Kansas Jayhawks, natomiast przed Anthonym Davisem stanął Thomas Robinson, dla których był to najtrudniejszy matchup w karierze. Thomas Robinson był bowiem jedynym zawodnikiem, który mógł zgarnąć przed Davisem nagrodę Zawodnika Roku.
Ostatecznie „Dzikie Koty” wygrały Mistrzostwo NCAA, a Anthony Davis zakończył to spotkanie z dorobkiem 6 punktów (1-10 z gry), 16 zbiórek, 5 asyst oraz 3 przechwytów i 6 bloków. Po raz kolejny zaimponował świetną obroną, ale i potwierdził, że ma jeszcze spore braki w ataku. Jego największy rywal w tamtejszym spotkaniu – Thomas Robinson zdobył 18 punktów (6-17 z gry) i 17 zbiórek, ale to właśnie on wyszedł z hali ze łzami w oczach.
Po zakończeniu sezonu Anthony Davis zgarnął praktycznie wszystkie możliwe nagrody, a w nich przede wszystkim miano Najlepszego Zawodnika Roku oraz Debiutanta Roku. Zdobycie tych dwóch wyróżnień w jednym sezonie udało się jedynie Kevinowi Durantowi w 2007 roku. Wyrównał również rekord pod względem bloków należący do Shaquille’a O’Neal’a (116 bloków).
Silne i słabe strony:
Atuty Davisa to:
– Ogromny zasięg rąk (224 centymetry).
– Szybkość oraz zwinność jak u dużo niższych zawodników.
– Wyśmienity w walce na deskach, dobrze zastawia, rewelacyjny tajming.
– Wysokie koszykarskie IQ.
– Świetny i utalentowany obrońca, urodzony blokujący.
– Nieprawdopodobna praca i szybkość stóp, która pozwala zbić praktycznie każdą piłkę.
Minusami Davisa są:
– Ograniczenie w ataku.
– Braki w technice rzutu.
– Potrzebuje wzmocnienia swojego ciała na siłowni, aby rywalizować z największymi w tej lidze.
Ciekawostki oraz mix:
– Pierwszą rzeczą jaką chce zrobić, gdy zarobi większe pieniądze jest kupienie Bentleya.
– Jego siostra Iesha gra w koszykówkę w Daley College.
– Jego matka jest przeciwna wstąpieniem do NBA już tego roku. Innego zdania jest jednak ojciec Anthony’ego, który bardzo cieszy się z decyzji syna.
– Nie ma zamiaru ściąć swoich brwi.