Kiedy wydawało się, że Jahlil Okafor jest jedną nogą w jakimś klubie z Chin, New Orleans Pelicans postanowili wyciągnąć rękę do tego młodego zawodnika. Po sporych przejściach, na i poza boiskiem, Jahlil jest po najgorszym sezonie w swojej krótkiej karierze. Nie pomogła mu nawet zmiana klubu, ale to wciąż tylko 22-letni zawodnik, który jeszcze 3 lata temu był uważany za 3. najbardziej utalentowanego gracza draftu.
POPRZEDNI SEZON
Średnie: 6.3 pkt, 3.0 zb, 56 fg%
Ciężko opisać poprzedni sezon Jahlila Okafora, bo o tym sam zawodnik najpewniej szybko chciałby zapomnieć. Rok zaczynał w Sixers, gdzie zagrał zaledwie 2 spotkania. Jego sytuacja w tym klubie do dziś nie jest jasna. Zespół długo upierał się, że gracz fizycznie nie jest zdolny do gry, ale przebijały się również pogłoski o jego konflikcie z trenerem, który nie chciał na niego postawić przy szerokiej kadrze wysokich Filadelfii.
Okafor pierwsze miesiące sezonu spędził na proszeniu się o transfer do innego klubu, gdzie mógłby wreszcie grać w koszykówkę. Kiedy jednak taki transfer przyszedł, trafił kolejny raz do zespołu, który nie nastawia się na wygrywanie spotkań. Na Brooklynie przez pierwsze tygodnie musiał wrócić do odpowiedniej formy kondycyjnej, a kiedy wreszcie postawił stopę na parkiecie – jego gra nie zachwycała. Wielu fanów Nets miało nadzieję, że pozyskują młodego i perspektywicznego gracza, który wprowadzi do ich straconego sezonu choć odrobinę radości. Okazało się jednak, że jest jeszcze gorzej niż przed jego przyjściem, a Jah dużym rozczarowaniem.
W Nets notował średnio 6.4 punktu i blisko 3 zbiórki na mecz, w zaledwie 12 minut na mecz. Jeśli w klubie takim jak Nets nie potrafisz wywalczyć sobie minut, to gdzieś leży problem. I ten problem jest bardzo duży. Po zakończeniu sezonu, Jah pozostawał bez klubu i bez ofert. Na słuchawce wreszcie jednak usłyszał głos Della Dempsa.
PRZEWIDYWANIA
Jahlil Okafor przeszedł sporą transformację ciała. Sam zawodnik podczas media day powiedział, że zrzucił sporo kilogramów, a do tego dołożył dużo tkanki mięśniowej. Efekt widać gołym okiem. Jah wygląda zdrowo i jak gracz gotowy do długiego sezonu NBA. W dzień jego przyjścia do Pelicans, nie spodziewałem się nawet, że Okafor dostanie się do końcowego składu. Dell Demps i Alvin Gentry musieli jednak dostrzec jego ciężką pracę i tuż przed rozpoczęciem campu zwolnili Emekę Okafora, który miał być największym rywalem Jahlila w drodze do rozpoczęcia sezonu w koszulce Pelicans.
Wydaje się więc, że Okafor znalazł się w odpowiednim czasie i w odpowiednim miejscu, aby raz ponownie dostać szansę gry w NBA i wreszcie udowodnić, że należy do ligi najlepszych koszykarzy na świecie. Wobec średniej klasy zawodników na pozycji zmiennika PF/C, Okafor ma szansę nawet przebić się do rotacji i dawać solidne 10-15 minut na mecz za plecami Anthony’ego Davisa.
Jah wygląda na treningach imponująco, a jego umiejętność gry tyłem do kosza może w chwilach, gdy na parkiecie znajdują się głównie rezerwowi, pozwolić nieco zwolnić i ustabilizować grę. Jego największym minusem wydaje się być brak rzutu, co powoduje, że automatycznie musi być ustawiany obok graczy rozciągających grę. Wydaje się, że może wreszcie wyglądać jak zawodnik NBA, koło kogoś takiego jak Nikola Mirotić.
Jeśli trzeba byłoby obstawić, jaką rolę będzie odgrywał w Pelicans – wszystko zależy od tego, czy będzie w stanie wygrać rywalizację z Cheickiem Diallo. Batalia o minuty pomiędzy tymi dwoma 22-latkami może być naprawdę zażarta, ale z korzyścią dla obu.
CEL
Krótko – ustabilizowanie formy i udowodnienie, że należy mu się miejsce w lidze. Jahlil Okafor kilkukrotnie wspominał już, że nigdy wcześniej w NBA nie był w zespole, który gwarantuje mu grę o wysokie cele i gdzie to właśnie dobre wyniki są tym celem najważniejszym. Okafor grał w Sixers i Nets, czyli dwóch najgorszych organizacjach ostatnich lat. Teraz ma szansę grać wokół lepszych zawodników i grać wreszcie o coś. Zobaczymy, czy taka perspektywa zmieni coś w podejściu do koszykówki Jahlila Okafora, który wydaje się być nad przepaścią zwaną Chiny.
Aby znaleźć swoje miejsce i minuty w drużynie Alvina Gentry’ego, musi on przede wszystkim zmienić również swoje nastawienie w grze obronnej, gdzie Okafor po prostu jest fatalny. Przy graczach takich jak Jrue i Davis, jego obowiązkiem będzie po prostu słuchać tej pary i gryźć parkiet. Samo to może mu pozwolić wreszcie rozwinąć skrzydła, bo talent jest, teraz trzeba dołożyć do tego ciężką pracę.