Zapowiedź: vs. Charlotte Bobcats

vs bobcatsNew Orleans Pelicans po fatalnej grze i porażce w Orlando mają idealną okazję dzień po dniu na zrehabilitowanie się na własnym terenie przed własną publicznością. Pelikany przyjmą u siebie bowiem Charlotte Bobcats, którzy w tym sezonie mogą się póki co pochwalić lepszym bilansem.

Pellies są po jednym z najgorszych meczów jakie mogli rozegrać. Mnóstwo strat, katastrofalna skuteczność i jeszcze gorsza obrona spowodowały aż 20-punktowy blowout z Magic. Natomiast popularne Rysie noc wcześniej pokonali u siebie w Charlotte bardzo silnych w tym sezonie Cleveland Cavaliers, których totalnie wybili z rytmu i mecz zakończył się wynikiem 90 – 84.

„To po prostu nie byliśmy my. Nie wiem co się stało” – mówił po porażce w Orlando, Eric Gordon.

W Północnej Karolinie wczoraj znakomity popis umiejętności dał Kemba Walker – zdobywca 23 punktów i 7 asyst. Wybrany w drafcie 2011 rozgrywający trafił przede wszystkim zwycięską „trójkę” na kilkadziesiąt sekund przed końcem spotkania. To właśnie na niego Pelicans powinni skupić się najbardziej, a powstrzymać ma go Jrue Holiday, który znany jest ze swojej bardzo dobrej obrony. Rozgrywający Pels powinien wykorzystać cenną przewagę centymetrów po dwóch stronach parkietu.

Rysie, lub jak kto woli Bobki, to nieco odmieniony zespół od tego, który dołował w lidze rok temu. Zespół podpisał za bardzo duże pieniądze Ala Jeffersona, który jednak pozostaje póki co poza grą, po tym jak doznał kontuzji prawej kostki. Jego absencja mocno wpływa na ograniczenie ofensywne pod koszami Cats i właśnie to wykorzystać powinien Anthony Davis znajdujący się w fenomenalnej formie – w dwóch spotkaniach notuje blisko 25 punktów, 15 zbiórek i 3 bloki.

The Brow powstrzymać będą chcieli w pomalowanym przede wszystkim Bismack Biyombo oraz Josh McRoberts. O ile z tym drugim większych problemów być nie powinno to Biyombo swoimi fenomenalnymi warunkami fizycznymi i zmysłem defensywnym może napsuć sporo nerwów Davisowi. W ataku wciąż jednak środkowy jest bardzo surowy. Wówczas do gry może zostać wprowadzony Cody Zeller, debiutant wybrany w tym roku w drafcie z „4”. Absolwent uczelni Indiana to niezły, wszechstronny gracz, który jednak nie został wyposażony przez naturę tak jak AD czy wspominany Bismack.

Na parkiecie będziemy mogli podziwiać dzisiaj pierwszy i drugi pick draftu 2012. Powalczy na skrzydle z Davisem bowiem Michael Kidd-Gilchrist, który poczynił niezłe postępy w ofensywie i stara się coraz bardziej angażować po tej stronie boiska. Zobaczymy jak spiszą się przyjaciele z Kentucky.

W dzisiejszym meczu liczę przede wszystkim na odpokutowanie winy przez Tyreke’a Evansa. Rezerwowy Pelicans nie pokazuje tego na co wskazywałby jego bardzo wysoki kontrakt. Mecz z Bobcats może być idealnym starciem na przełamanie swojej strzeleckiej niemocy i na powrót do formy po kontuzji kostki.

New Orleans nie przegrali trzech pierwszych spotkań sezonu od kampanii w roku 2004-05, kiedy to Hornets zaczęli od fatalnej 8 meczowej serii porażek. Bobcats przegrali wszystkie trzy ostatnie pojedynki z zespołem z Luizjany.

Spotkanie rozpocznie się o godzinie 1:00 naszego czasu.