Zapowiedź: vs. Los Angeles Lakers

New Orleans Hornet zmierzą się dzisiejszej nocy z byłymi Mistrzami NBA – Los Angeles Lakers. Zmęczeni bardzo wymagającym spotkaniem z Memphis Grizzlies ubiegłej nocy, „Jeziorowcy” zdecydowanie są do użądlenia. Dla oby dwu drużyn będzie to prawdopodobnie ostatni występ w aktualnych składach, bo tak się składa, że Lakers i Hornets to aktualnie jedne z najaktywniejszych ekip na rynku transferowym.

Drużyna z Miasta Aniołów zajmuje aktualnie bardzo wysoką pozycję w Zachodniej Konferencji – trzecią. Po bardzo słabym początku sezonu wyszli na prostą i mogą pochwalić się wyśmienitym bilansem 26-16. Ich aktualna seria zwycięstw to trzy wygrane z rzędu. Jednym z poważnych minusów drużyny byłego szkoleniowca Cleveland Cavaliers jest gra na wyjazdach, gdzie właśnie dzisiaj będą grać. Los Angeles Lakers przegrali aż 14 spotkań z 22 rozegranych, dla przykładu – w Staples Center na ten moment są aż 18-2 – co jest najlepszym wynikiem w lidze.

„Szerszenie” z Luizjany to trzecia najgorsza drużyna w lidze i najgorsza w swojej Zachodniej Konferencji. Na tą chwilę legitymują się bilansem 10 zwycięstw oraz 32 porażek. Spotkanie, które dzisiaj zostanie rozegrane w New Orleans Arena to zemsta za ubiegłoroczną przegraną serię w Play-Offs, którą przegraliśmy 4-2.

Los Angeles Lakers rozegrają dzisiaj swoje drugie spotkanie w back-to-back, bowiem ubiegłej nocy wygrali z „Niedźwiadkami” z Memphis 116 – 111. „Jeziorowcy” będą straszliwie przemęczeni, bowiem ten mecz przeciągnął się aż o dwie dogrywki. Mecz w czwartej kwarcie mógł zakończyć Mike Conley, który spudłował ostatecznie rzut za trzy punkty. Kobe Bryant w pierwszej dogrywce spudłował równo z syreną rzut z półdystansu i po raz kolejny potwierdził mit o „clutch Kobe”. W drugiej dogrywce Los Angeles Lakers osiągnęli od pierwszej minuty przewagę i tego czego nie dokonał Kobe Bryant dokonał Andrew Bynum, który kolejny raz trafiał jak zaczarowany w ostatnich minutach. P.S. Ostatnio gdzieś wyczytałem, że Bynum jest 24-28 z gry (nie pamiętam dokładnie) gry na zegarze jest mniej niż 3 minuty do końca.

Mimo spudłowanego game-winnera to wielki mecz rozegrał Kobe Bryant. To on doprowadził do dogrywki swoją drużynę i ostatecznie po 51 minutach na parkiecie zebrał na swoim koncie aż 34 punkty(11-25 FG), 9 zbiórek oraz 5 asyst. Jeszcze lepszy występ zaliczył wymieniany w wielu plotkach transferowych podkoszowy – Andrew Bynum. Młody center w niespełna 49 minut zgromadził sumę 37 punktów(season-high) i 16 zbiórek + 15/18 z gry! P.S. Najlepszym podającym w ekipie „Jeziorowców” był Pau Gasol, który zaliczył aż 8 takich podań.

Trzeba przyznać, że mimo świetnego duetu pod koszami Pau Gasol-Andrew Bynum to Los Angeles Lakers mają poważne problemu z upilnowaniem wysokich. Marreese Speights zdobył najwięcej punktów w swojej drużynie – 27, a drugi wysoki Marc Gasol był drugim strzelcem Memphis Grizzlies z 20 „oczkami” na koncie. Oboje zebrali również aż 18 piłek.

Jeżeli New Orleans Hornets mają zamiar wygrać to spotkanie to główną rzeczą jaką powinni zrobić to powstrzymanie zamaskowanej Black Mamby. Kobe Bryant zdobywa bowiem średnio 28.9 punktów na potyczkę i z takim wynikiem pewnie zmierza ku kolejnemu tytule najlepszego strzelca sezonu w lidze.

L.A. Lakers to dopiero 18-ta ofensywa w lidze, z 94.83 punktami na spotkanie. Lepiej swoich podopiecznych Mike Brown ustawił w obronie, bowiem jest to zespół na miarę 8-lokaty w lidze ze średnią 92.45 traconych punktów. New Orleans Hornets to wciąż zaraz za Charlotte Bobcats najgorzej atakująca ekipa w lidze (88.19 punktów), ale lepiej spisują się w defensywie. „Szerszenie” grają bardzo twardą koszykówkę i pozwalają wrzucać sobie tylko ponad 93 „oczka” na mecz i z takim wynikiem zamykają pierwszą 10-tkę pod tym względem.

Dzisiejsze spotkanie pomiędzy Los Angeles Lakers a New Orleans Hornets będzie ich pierwszym starciem w tym sezonie. Przed nimi jeszcze dwa następne mecze, które odbędą się 31 marca oraz 9 kwietnia. GEUX HORNETS!

PRAWDOPODOBNA PIĄTKA HORNETS:

PG – Vasquez, SG – Belinelli, SF – Ariza, PF – Ayon, C – Kaman

 

PRAWDOPODOBNA PIĄTKA LAKERS:

PG – Fisher, SG – Bryant, SF – World Peace, PF – Gasol, C – Bynum