Rzucający obrońca New Orleans Pelicans nie wykorzysta swojej opcji zawodnika w kontrakcie i jego umowa wygaśnie wraz z końcem tego sezonu. Anthony Morrow miał możliwość przedłużyć swój pobyt w Luizjanie o następny rok za sumę ponad 1 mln $. Specjalista od rzutów dystansowych poszuka jednak bardziej ciekawej oferty będąc wolnym agentem.
Morrow do New Orleans ściągnięty został w lato 2013 i okazał się być świetnym wzmocnieniem z ławki. Jego świetnie ułożona ręka pomagała ofensywie Monty’ego Williamsa w stworzeniu więcej miejsca dla m.in. Anthony’ego Davisa. 29-latek był również jedną z najbardziej równych i powtarzalnych strzelb tego sezonu w lidze. Zdobywał średnio 8.4 punktu na mecz rzucając z 45% skutecznością zza łuku. Pod względem skuteczności znalazł się w najlepszej trójce NBA.
O swojego super-strzelca New Orleans Pelicans zapewne zawalczą w pierwsze tygodnie offseasonu i bardzo możliwe, że będą w stanie zaproponować mu zadowalającą kwotę w kontrakcie, na którą zawodnik mógłby się zgodzić. Na Anthony’ego Morrowa chętnych jednak po tak niezłym sezonie w biało-złotych barwach z pewnością nie będzie brakować. Bardzo szybko swoje zainteresowanie graczem wygłosił nowy trener Detroit Pistons, Stan van Gundy, który widziałby go obok Andre Drummonda.
UPDATE:
Zawodnik na swoim oficjalnym Twitterze ponowił informację zaprzeczającą temu, że odstąpi od kontraktu. Taką wiadomość podał również agent rzucającego obrońcy z Północnej Karoliny.
Anthony Morrow podobno wbrew wcześniejszym plotkom nie zrezygnował jeszcze z opcji dla gracza za ligowe minimum.
— Rafał Kamieński (@rkamienski) June 4, 2014
Wątpliwe jest jednak aby się zgodził na takie pieniądze. Mimo to jako wolny agent będzie chciał dogadać się i wrócić do Nowego Orleanu.
— Rafał Kamieński (@rkamienski) June 4, 2014
UPDATE vol.2:
Dnia 20 czerwca Anthony Morrow oficjalnie odstąpił od umowy z New Orleans Pelicans i wstąpi na rynek wolnych agentów. Pelikany będą się jednak starać aby zatrzymać strzelca u siebie w mieście.