Kamieński: Czy Jahlil Okafor to właściwa osoba dla Pelicans?

Na to pytanie już wkrótce będzie musiał odpowiedzieć sobie Generalny Menadżer New Orleans Pelicans – Dell Demps. Według wiarygodnych źródeł, zespół z Luizjany oraz Philadelphia 76ers wznowili rozmowy na temat potencjalnej wymiany wokół młodego centra – Jahlila Okafora.

Raporty mówią o tym, że Sixers przede wszystkim w zamian chcieliby pozyskać Jrue Holidaya. Pelicans odrzucają jednak wszelkie propozycje za swojego rozgrywającego. Dell Demps chciałby oddać za Okafora, swój wybór w pierwszej rundzie draftu i ciążący mu kontrakt – Alexisa Ajincę lub Omera Asika. Wydaje się to jednak wciąż zbyt małą „kwotą”, biorąc pod uwagę, iż pick jaki oferują Pelicans to wybór w 2018 roku i to mocno zastrzeżony. Tutaj wciąż pojawia się konflikt. 

Philadelphia 76ers w ostatnim meczu nie wystawiła do gry Jahlila, związku z licznymi rozmowami transferowymi. Zawodnik został podobno poinformowany o tym co dzieje się wokół jego osoby i klub nie chciał ryzykować potencjalnej kontuzji, która mogłaby zaprzepaścić wymianę. Graczem zainteresowani są również m.in. Chicago Bulls, Portland Trail Blazers oraz Los Angeles Lakers.

Sixers naciskają, aby deal dopiąć jeszcze przed poniedziałkiem. Czy Jahlil Okafor to odpowiedni zawodnik dla New Orleans Pelicans i czy zespół Anthony’ego Davisa powinien dokonać właśnie takiego ruchu transferowego?

Przykazanie numer 1: Zaufanie

Pelicans i 76ers mają bardzo głębokie relacje, jeśli chodzi o ruchy transferowe. Ostatnią, najważniejszą i najgłośniejszą wymianą, do jakiej doszło pomiędzy tymi dwoma organizacjami to deal Jrue Holidaya za Nerlensa Noela i pick w pierwszej rundzie draftu następnego roku (ostatecznie Elfrid Payton).

O ile, o dyskusjach o tym, kto wspomnianą wymianę wygrał, a kto przegrał, nie chcę już wspominać, to należy wspomnieć o bardzo „nieeleganckim” zachowaniu ze strony Philadelphii. Otóż, Sixers zataili pewne raporty o kontuzji Jrue Holidaya, aby wyciągnąć za swojego All-Stara jak najwięcej. Pelicans nie byli świadomi tego, iż „trejdują” po nie w pełni zdrowego gracza. Ostatecznie skończyło się to niemalże trzema straconymi sezonami dla Pelikanów z kontuzjowanym Jrue. Za wszystko liga NBA ukarała organizację 76ers karą finansową.

Okazuje się jednak, że zdrowie Jahlila Okafora również znajduje się pod pewnym znakiem zapytania. Otóż, 21-latek przeszedł w marcu operację łękotki. Zespół utrzymywał, że przerwa zawodnika potrwa 4-6 tygodnie, po czym okazało się, że gracz nie jest w stanie grać jeszcze podczas gier przedsezonowych (wrzesień/październik). Mało tego, kilkanaście dni temu Okafor miał problemy właśnie z tym samym kolanem, w którym odczuwał pewien ból i pojawiła się opuchlizna. Ostatecznie 76ers nie mieli zamiaru o niczym informować, a cała sprawa została raczej zatajona.

Czy Pelicans naprawdę mają „jaja”, aby znów dokonać wymiany z drużyną, która wcześniej ich oszukała?

Przykazanie numer 2: Obrona

Jahlil Okafor to bez wątpienia duży talent. 3 pick w drafcie 2015 był uznawany za gracza, który z miejsca może stać się podstawowym centrem dobrej drużyny NBA i wspierać ją w ataku, dzięki swojej rozwiniętej grze tyłem do kosza. To, co jednak już na poziomie NBA okazało się potężnym problemem – to jego obrona.

Okafor nie potrafi zatrzymać rywali pod koszem, ma mały zasięg ramion i często odpuszcza w starciach z silnymi graczami. Jego częste lenistwo sprawia również, że jest fatalnym zbierającym – świadczy o tym defensive rebound rate (102. miejsce spośród 119 graczy o wzroście 6″10 i więcej). Jest również sklasyfikowany jako ostatni gracz w offensive rating oraz na odległym, bo 109. miejscu, pod względem defensive rating. Spośród 33 wysokich, którzy bronią co najmniej 6 rzutów na mecz pod koszem – Okafor jest 26. Często jest po prostu za wolny i za mało atletyczny, aby radzić sobie w defensywie na poziomie.

Przykazanie numer 3: Styl

New Orleans Pelicans chcą grać szybko. I nisko. Anthony Davis często grywa już na pozycji centra, otoczony niskimi graczami, którzy potrafią switchować. 21-latek z Filadelfii to zawodnik opierający swą grę na grze tyłem do kosza, gdzie dysponuje wieloma zwodami w post. Jednak nie posiada przy tym rzutu. Już od 3 metra od kosza jego skuteczność spada do blisko 40%, nie rozwija swojej gry pod tym względem, czego dowodem jest brak prób z dystansu.

To niezbyt dobry fit do Anthony’ego Davisa, który chce grać więcej jako czwórka, ale potrzebuje do tego przede wszystkim wszechstronnego centra – obrońcę i gracza, który dysponuje niezłym podaniem i nie boi się oddać rzutu, choćby z półdystansu. Okafor to jednak inny typ gracza. Zupełnie inny styl.

Przykazanie numer 4: Lenistwo

Inna sprawa to również jego podejście do gry. Wszystko co robi Okafor na parkiecie wydaje się być w slow-motion. Często po dostaniu piłki, musi dłuższą chwilę zastanowić się nad swoim kolejnym krokiem, co kompletnie zabija flow w ofensywie, na którym tak bardzo Alvin Gentry chciałby aby opierała się gra jego drużyny. Duży problem Pellies mieli pod względem z Tyreke Evansem, a trenera wprawia to w furię. Mike Schmitz, wybitny scout DraftExpress, wspominał o tym jeszcze gdy opisywał sylwetkę Jahlila podczas jego gry w Duke. Nic się nie zmieniło od tamtej pory.

Słabo również stawia zasłony, które, jak pokazuje m.in. Marcin Gortat w Washington Wizards, mogą być bardzo wartościowe dla zespołu, podczas budowania ataku.

Przykazanie numer 5: Głowa

Jahlil Okafor to utalentowany dzieciak, ale również bardzo niesforny i często robiący głupstwa. Organizacja powinna budować się wokół profesjonalistów, którzy są oddani grze w koszykówkę i każdy krok w życiu prywatnym jest podporządkowany właśnie tej grze.

Okafor udowodnił już w swojej krótkiej karierze, że gdy gra nie do końca idzie, to dobrym sposobem jest pójście do klubu i zrobienie paru głupstw. Na dłuższą metę, takie zachowania mogą się powtarzać i zaszkodzić drużynie w rozgrywkach. Każdy scout powie – gra w koszykówkę to jedno, ale bardzo ważne jest również podejście do niej, charakter i odporność. Czy Jahlil „to” ma?

Przykazanie numer 6: Wpływ na grę

Philadelphia 76ers jeszcze sezon temu byli fatalną drużyną. Skończyli sezon z bilansem 10-72 i byli 30. najgorszą ofensywą w lidze i 26. obroną. Po statystykach wydawać by się mogło, że ich najlepszym graczem był debiutant – Jahlil Okafor, który notował średnio na spotkanie 17.5 punktów oraz 7 zbiórek.

Wszystko zmieniło się jednak, w sezonie 2016-17, gdzie Jahlil w swoim drugim roku odnotował znaczną zniżkę formy, a w jego grze można wyczuć nawet pewien regres. Sixers postanowili znacznie skrócić minuty dawane Okaforowi, a zespół ciągnie fantastyczny Joel Embiid. Tej dwójki nie ma nawet sensu porównywać, bowiem talent JoJo Embiida znajduje się co najmniej kilka półek wyżej – flow, poruszanie się, obrona, pełen skillset w ataku. To franchise player.

Problem dla New Orleans Pelicans pojawia się jednak, gdy spojrzymy na to jaki wpływ na grę ma Jahlil Okafor, potencjalny nowy zawodnik Pelikanów. Okazuje się, że jest on wręcz ujemny. Porównując Okafora z rookie season i Nerlensa Noela, okazuje się, że to właśnie z tym drugim Sixers byli lepszą drużyną.

Jahlil Okafor sprawia, że Twoja drużyna gra gorzej. Boję się sprawdzić jego statystyki, gdyby porównać go do Joela Embiida w tym sezonie, ponieważ ta różnica mogłaby być przytłaczająca.

Przykazanie numer 7: Decyzja

Nie wiemy, jak rozwinie się Jahlil. Wydaje mi się, że jego sufit to Greg Monroe z Milwaukee, Enes Kanter z Oklahoma City. Gość, który potrafi zagrać skutecznie w ataku w post, ale poza tym nie daje drużynie nic więcej.

Czy jest wart Jrue Holidaya? Z pewnością nie. Czy jest wart picku w pierwszej rundzie? I tutaj pojawia się problem. Z pewnością bardzo złym ruchem byłoby oddanie wyboru z draftu 2017, do którego Pelikany mogą podchodzić z wysokim numerem, a sama klasa uznawana jest za bardzo silną i głęboką w talent.

Biorąc pod uwagę talent i ewentualny potencjał Okafora, Pelicans mogliby zastanowić się jednak nad wymianą wyboru w pierwszej rundzie z 2018 roku, który jednak powinni zastrzec do miejsc w loterii. Jeśli Pellies udałoby się do tego wszystkiego dorzucić również kontrakt Alexisa Ajincy (bo Omera Asika nie weźmie już najprawdopodobniej żaden klub w NBA), to kibice Pellies nie powinni załamywać rąk. To mógłby być dobry deal Della Dempsa.

Podsumowując – 21-letni Okafor to minusowy gracz, to fakt. Wiele czynników (dobry zespół, trener, środowisko, praca) mogą jednak sprawić, iż Jahlil z wiekiem stanie się niezłym graczem, wciąż na debiutanckim kontrakcie, który daje Pelicans przewagę na rynku. Jeśli cena za gracza Sixers będzie wygórowana – należy powiedzieć „nie”, bo Okafor nie jest tego wart. Gdy pojawi się jednak kusząca oferta, w której Pellies nie ryzykują wiele, powinni pójść na to i spróbować wyciągnąć talent, który ma jeszcze czas aby stać się graczem NBA.