New Orleans Pelicans wciąż szukają opcji aby wzmocnić koniec swojej ławki. Trzon drużyny z Luizjany jest na ten moment bardzo silny (Asik, Davis, Evans, Gordon, Holiday i Anderson), ale poza tym wciąż brakować może Monty’emu Williamsowi czegoś do walki o Playoffs na Zachodzie. Dell Demps postanowił podpisać jeszcze kolejną dwójkę na umowach niegwarantowanych, którzy będą walczyć o miejsce w składzie poprzez zbliżający się już wielkimi krokami obóz przygotowawczy.
Skład Pelicans liczy na ten moment więc 17 osób, ale tylko 12 umów jest gwarantowanych. Podpisani wczoraj Vernon Macklin oraz Kevin Jones będą o miejsce rywalizować z Luke Babbittem, Patric Youngiem i Dariusem Millerem.
Kevin Jones w drafcie 2012 został pominięty. Dostał jednak szansę od Cleveland Cavaliers, którzy zesłali go jednak szybko do D-League, gdzie spędził dwa sezony. To nieco undersized power forward, który posiada kilka niezłych ruchów pod koszem i wykazuje się dużą energią na parkiecie.
Vernon Macklin, podobnie jak Jones, w 2011 roku nie został wybrany w drafcie. Podpisał jednak kontrakt z Detroit Pistons, którzy nie znaleźli mu jednak przez cały rok wystarczających minut i Macklin wylądował w D-League. To również silny i energetyczny silny skrzydłowy.
Szansa aby ktoś z tej dwójki znalazł się w ostatecznej 15-tce jest bardzo nikła, ale zmotywuje to być może Millera, Babbitta i Younga do jeszcze cięższej pracy, a dla Macklina i Jonesa będzie to szansa aby pokazać się może również komuś innemu w lidze NBA i spróbować jeszcze raz swoich sił na najwyższym szczeblu.