Jeśli chodzi o Pelicans to nie wykazywałem dużej aktywności czy zaangażowania w ostatnich miesiącach. Mecze oglądałem (z tego miejsca chciałbym podziękować NBA za płatności z góry), ale nigdy nie wychylałem się ze swoimi opiniami bardziej, niż rozsądek nakazywał. Niestety, akurat w czasach mojej społecznej hibernacji, poszła w obieg nowina, iż Anthony Davis nie zdecyduje się latem na przedłużenie kontraktu i tym samym prosi o wymianę do innego zespołu.CZYTAJ WIĘCEJ
Kategoria: Felietony
Kamieński: Siedem lat Anthony’ego Davisa
Kiedy Anthony Davis trafił do Nowego Orleanu, fani mieli nadzieję, że nadeszło lepsze jutro. Po kilku latach przebudowy po odejściu Chrisa Paula, kiedy klub błąkał się w dolnej części tabeli, a kibice musieli oglądać graczy, którzy nie chcieli wychodzić na parkiet w barwach ich ulubionego zespołu. Po 7 latach od przybycia Anthony’ego Davisa można jasno stwierdzić, że ten projekt nie można nazwać udanym.
Pelicans mieli zamiar zaoferować Davisowi maksymalny kontrakt w to lato i modlić się o to, aby zawodnik chciał zostać. AD dał jednak jasno do zrozumienia już zimą, że tego nie zrobi i poprosił o wymianę. Wydaje się jednak, że po siedmiu latach niepowodzeń, do tego po prostu musiało dojść.CZYTAJ WIĘCEJ
Pelicans-Clippers: Efekt Anthony’ego Davisa i niska odpowiedź Doca Riversa
W przypadku niskiego ustawienia w pick and rollu, jednym z podstawowych zadań wysokiego zawodnika jest pozostanie między kozłującym, a rolującym graczem tak długo jak to możliwe. Nie jest to łatwe zadanie i w gruncie rzeczy garstka podkoszowych jest w stanie bronić dwóch zawodników naraz, pozwalając powrócić swojemu koledze do gracza z piłką, dodatkowo nie potrzebując pomocy od pozostałej trójki pilnującej strzelców na dystansie.
[Tekst znajdziecie również na Blog Don’t Lie (Facebook), gdzie Łukasz Woźny (Twitter) dzieli się swoimi przemyśleniami o NBA. Świetne analizy i artykuły, które trzeba przeczytać. Dzisiaj zgodził się udostępnić swój tekst na naszej stronie o obronie Anthony’ego Davisa]CZYTAJ WIĘCEJ
Zapowiedź 2018-19: Elfrid Payton
Elfrid Payton wreszcie trafia tam, gdzie od początku widocznie miał trafić. W noc draftu 2013, New Orleans Pelicans wymienili Nerlensa Noela i pick w pierwszej rundzie 2014 za Jrue Holidaya do 76ers. Okazało się, że tym pickiem będzie właśnie Elfrid Payton, który już w swoją noc draftu został wymieniony z Filadelfii do Orlando Magic. Payton zanim jeszcze pojawił się w lidze, był wymieniany 2-krotnie. Teraz zagra dla klubu ze swojego rodzinnego miasta i ma coś do udowodnienia.CZYTAJ WIĘCEJ
Zapowiedź 2018-19: Darius Miller
Kiedy pierwszy raz przychodził do Nowego Orleanu, wielu wiązało z nimi spore nadzieje, iż może stać się solidnym wyrobnikiem z ławki. Zresztą właśnie taką rolę pełnił wcześniej na Uniwersytecie Kentucky. Okazało się jednak wówczas, że liga NBA to za wysokie progi – teraz wrócił i udowodnił, że jego miejsce jest w najlepszej lidze świata.CZYTAJ WIĘCEJ
Zapowiedź 2018-19: Alexis Ajinca
Alexis Ajinca to jeden z graczy z najdłuższym stażem w New Orleans Pelicans. Francuz miał solidne wejście w sezonie 2013-14, ale najlepszy okres przechodził w Nowym Orleanie w sezonie 2014-15, kiedy m.in. miał serię świetnych 6 meczów z rzędu i prowadził zespół do zwycięstw. Od tego czasu minęło już jednak ponad 3 lata, a Ajinca wydaje się już bliżej sportowej emerytury niż grania na najwyższym poziomie.CZYTAJ WIĘCEJ